Mistrz kraju lepszy od zdobywcy Pucharu Polski

Koszykarki Pszczółki AZS UMCS nie sprostały pod Wawelem Wiśle Can-Pack. Lublinianki walczyły jednak bardzo ambitnie i trzecią kwartę nawet wygrały, niestety na lidera to było za mało.

Ten mecz śmiało można nazwać potyczką na szczycie, bo wprawdzie w lidze drużyna lubelska jest szósta, ale było to spotkanie mistrza kraju ze zdobywcą Pucharu Polski, które to trofeum wywalczyła Pszczółka. Krakowianki nie miały zbyt wiele czasu na odpoczynek, wszak w piątek grały mecz w Eurolidze z Fenerbahce Stambuł, który zresztą przegrały.

Wracając do spotkania z akademiczkami, to początek meczu był wyrównany. W piątej minucie, po trafieniu Dominiki Owczarzak, zespół trenera Krzysztofa Szewczyk prowadził 11:10. Potem jednak gospodynie wzięły się w garść i zaczęły lubliniankom odjeżdżać. Tym bardziej, że Pszczółki dotknęła totalna niemoc rzutowa i do końca tej kwarty nie zdobyły już żadnego punktu. Skrzętnie to wykorzystały wiślaczki i po pierwszej części meczu wygrywały 25:11.

Na początku drugiej kwarty obie drużyny nie grzeszyły skutecznością, ale to gospodyniom piłka częściej wpadała do kosza. Po kolejnym celnym rzucie Yvonne Turner na tablicy wyników widniał rezultat 29:11. Praktycznie taki dystans utrzymywał się do przerwy, na którą obie drużyny schodziły przy wyniku 43:26.

Lublinianki jednak nie rezygnowały i po zmianie stron przystąpiły do odrabiania strat. W 25. minucie, po trafieniu Jhasmin Player, przewaga drużyny trenera Jose Ignacio Hernandeza stopniała do pięciu punktów (45:40). Potem jednak Wisła znowu zdołała odskoczyć i przed ostatnią kwartą Pszczółki miały do odrobienia jedenaście punktów (47:58).

W końcówce spotkania gospodynie pokazały jednak, że są drużyną zdecydowanie lepszą i po rzucie Justyny Żurowskiej-Cegielskiej wygrywały już 74:53. Akademiczki grały jednak ambitnie do końca i zdołały nieco zniwelować straty.

W następnej kolejce - 19 marca Pszczółka AZS UMCS zmierzy się w Poznaniu z JTC Pomrańczarnią MUKS.

DYSKUTUJ Z NAMI O LUBELSKIM SPORCIE NA FACEBOOKU

Wisła Can-Pack 74

Pszczółka AZS UMCS 57

Kwarty: 25:11, 18:15, 15:21, 16:10 Wisła Can-Pack: Turner 18 (2), Żurowska-Cegielska 17, Ouvina 12 (2), Stallworth 10, Ziętara 10 (2) oraz Szott-Hejmej 4, Misiuk 3, Blichowska, Bożena Puter.

Pszczółka AZS UMCS: Player 13 (1), Mingo 13 (1), Owczarzak 11 (1), Metcalf 8 (2), Jujka 7 (1) oraz Makowska 3 (1), Dorogobuzowa 2, Grygiel, Poleszak.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.