"Trybuny i mecze są od pokazów pirotechniki" - oznajmili na transparentach fani Ruchu podczas spotkania z Lechem, a po chwili trybuny zapłonęły. Sympatycy niebieskich dawali też jasno do zrozumienia, że to wiadomość dla Komisji Ligi.
Zaraz po meczu zastanawialiśmy jak kibice niebieskich wnieśli na trybuny środki pirotechniczne, które w tej ilości mogłyby być atrakcją w sylwestrową noc.
W klubie usłyszeliśmy, że jest zapis z monitoringu, który to wyjaśnia. Na nagraniu widać bowiem, jak kibice przerzucają na sektor plecaki zza ogrodzenia stadionu. Problem był też sektorówką, która została wniesiona na obiekt. W klubie usłyszeliśmy, że ochrona próbowała temu zapobiec, ale została przepchnięta...
Sprawą zajmie się teraz Komisja Ligi, która zapewne nałoży na chorzowski klub karę finansową.