Podział punktów w derbach. Stal Stalowa Wola rzutem na taśmę wyrównała ze Stalą Mielec

Remisem 1:1 zakończył się derbowy mecz Stali Stalowa Wola ze Stalą Mielec. Gospodarze uratowali punkt strzelając gola tuż przed końcem spotkania.

Chcesz wiedzieć wszystko o piłce nożnej na Podkarpaciu? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL

Stal Stalowa Wola uciekła spod topora, a piłkarze Stali Mielec mogą czuć niedosyt. Niedzielne derby w Stalowej Woli były ciekawe, a remis wydaje się być sprawiedliwym wynikiem.

W pierwszej połowie mielczanie prowadzili grę. Mimo to, już na początku meczu mogli stracić bramkę. W 4. minucie główkował po rzucie rożnym Michał Bogacz i tylko dobra interwencja Tomasza Libery uchroniła stalowców od utraty gola. Była to tak naprawdę jedyna okazja Stalówki w tej części meczu. Goście, choć przeważali, też nie mogli znaleźć recepty na szczelną defensywę hutników. Tomasza Wietechę próbowali pokonać Przemysław Lech i Bartosz Nowak. W końcówce z rzutu wolnego strzelał też Krystian Geringer, ale bramkarz Stalówki pewnie złapał futbolówkę. Po zmianie stron pierwszą groźną sytuację stworzyli sobie piłkarze z Mielca. Wynik meczu mógł otworzyć Michał Bierzało, ale obrońca chybił o centymetry. W odpowiedz z rzutu wolnego strzelał Damian Łanucha. Po jego uderzeniu piłka otarła się o słupek, ale drogi do bramki nie znalazła.

W 72. minucie było już 1:0 dla Stali Mielec. Przemysław Lech skorzystał z błędu Tomasza Wietechy, który minął się z piłką i celną główką trafił do siatki Stali Stalowa Wola. Gospodarze nie mieli nic do stracenia. Rzucili się do odrabiania strat i w końcówce dopięli swego. Dwie minuty przed zakończeniem regulaminowego czasu gry w polu karnym Bartłomieja Bartosika sfaulował Robert Sulewski. Do "jedenastki" podszedł Łanucha i uratował punkt Stalówce.

Dla stalowowolskiego zespołu to pierwszy punkt zdobyty wiosną. Stal Mielec z kolei po inauguracyjnym zwycięstwie ze Zniczem Pruszków (3:1) straciła pierwsze dwa oczka. Mimo to drużyna z Mielca pozostaje liderem II ligi. Po 21. kolejkach ma na koncie 45. punktów. Pięć więcej od drugiej w tabeli Wisły Puławy i trzeciego Rakowa Częstochowa. Nad czwartym Zniczem mielczanie mają 9. oczek przewagi.

Bramki: Łanucha (89. - kar.) - Lech (72.)

Stal St. Wola: Wietecha - Kantor (87. Mistrzyk), Wawrzyński, Bogacz, Kowalski - Bartosiak, Łanucha, Giel (79. Kachniarz), Przezak, Mażysz (75. Siudak) - Płonka.

Stal Mielec: Libera - Sulewski, Zalepa Ż, Bierzało, Getinger - Cholewiak, Żubrowski, Lech, Prejs (47. Sobczak) - Nowak, Prokic (86. Łętocha).

Twórz z nami Rzeszów.Sport.Pl! Dołącz do nas na Facebooku

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.