Gorące newsy i złośliwe komentarze. Dołącz do nas na Facebooku >>
Rozwój musiał przenieść się na obiekt GKS-u Katowice, gdyż stadion w Brynowie nie spełnia wymogów licencyjnych. Rozwój nie może już się oglądać na to czy gra u siebie, na wyjeździe, czy na Bukowej. Ten zespół musi wygrywać i skrzętnie gromadzić punkty, żeby uniknąć spadku do drugiej ligi.
W meczu z faworytem z Olsztyna zawodnicy trenera Mirosława Smyły pokazali się z dobrej strony. Pierwszą bramkę zdobył po strzale z rzutu karnego Przemysław Gałecki, a wynik podwyższył uderzeniem głową Adam Czerkas. Od 78. minuty Rozwój grał w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Wojciecha Króla. Stomil zdołał jednak tylko odpowiedzieć golem Pawła Głowackiego z rzutu wolnego.
Bramki: 1:0 Gałecki (61. - rzut karny), 2:0 Czerkas (68.), 2:1 Głowacki (82.)
Rozwój: Pawłowski - Król Ż , CZ , Menzel, Gałecki, Winiarczyk, Jaroszek Ż , Nowak Ż , Szatan (90. Domański), Kun, Wróbel (85. Gonzalez), Czerkas (75. Żak).
Stomil: Skiba - Bucholc, Remisz, Wełna, Ratajczak - Suchocki (60. Głowacki), Jegliński Ż (79. Łukasik), Klepczarek, Lech (74. Paweł Głowacki Ż ), Żwir - Kujawa.
Sędziował: Mateusz Złotnicki (Lublin).