Artur Czaja wybrał się do chorwackiego Gorican, by jak najszybciej rozpocząć jazdę w sezonie 2016. Pojechał tam z własnej inicjatywy.
Pozostali zawodnicy Włókniarza również wkrótce rozpoczną treningi. Gdzie, na razie nie wiadomo. Jeżeli tylko pogoda pozwoli żużlowcy wyjadą na tor w Częstochowie. Jeżeli aura nie dopisze, pod uwagę brany jest wyjazd do Gorican i Krsko, o czym wspominał kilka dni temu w rozmowie z "Wyborczą" menedżer klubu Michał Finfa.
Dla Artura Czai sezon 2016 może być przełomowy. 22-latek rozpoczyna starty wśród seniorów, a powrót do Włókniarza po roku spędzonym w Rzeszowie, działa na niego mobilizująco. Czaja chce być jednym z liderów drużyny i zapowiada, że będzie bardzo dobrze przygotowany. Pierwszy krok w tym kierunku już zrobił.