STATYSTYKI. Zimny prysznic spotkał koszykarzy Rosy w Szczecinie

Aż 98 punktów stracili zawodnicy Rosy Radom w Szczecinie i po słabej grze zwłaszcza w defensywie, przegrali z miejscowym KING Wilkami Morskimi.

Do meczu z podopiecznymi Marka Łukomskiego radomianie przystępowali jako jeden z najlepszych "defensywnych" zespołów z Tauron Basket Lidze, za to ich rywale - jako czołowy team "ofensywny". Swoje atuty potwierdzili jednak tylko gospodarze i po 40. minutach pewnie wygrali, rzucając Rosie aż 98 punktów.

To najdotkliwsza porażka radomian w obecnych rozgrywkach, a wcześniej Rosa największą liczbę oczek straciła w starciu z Anwilem we Włocławku, ale tam grała dodatkowe pięć minut!

Szczecinianie imponowali nie tylko rzutami trzypunktowymi zdobywając ich w całym spotkaniu 14, ale przede wszystkim skutecznością rzutów dwupunktowych. Wskaźnik 61-procentowy, nie najlepiej świadczy o defensywie Rosy.

Tymczasem goście okazali się lepsi od rywali jedynie w skuteczności rzutów osobistych, bowiem na 33 oddane rzuty - podopieczni Wojciecha Kamińskiego trafili 29. Ich rywale 11 na 15.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.