Wysokie noty. Oceniamy piłkarzy Zawiszy po meczu z Pogonią

Łukasz Sapela - 7

Nie popełnił żadnego błędu, a w końcówce kapitalnie obronił strzał Rafała Augustyniaka. Uratował cenne punkty dla Zawiszy. Być może na wagę awansu.

Sebastian Kamiński - 7

Przeciętna pierwsza połowa. Często brał udział w akcjach ofensywnych, ale z celnością dośrodkowań było różnie. Po zmianie stron grał o niebo lepiej. To on podawał Jakubowi Smektale przy golu dla Zawiszy.

Jean-Yves M'voto - 8

Raz się pomylił i mogło to drogo bydgoszczan kosztować. Poza tym rządził i dzielił na polu karnym Zawiszy. Przecinał prawie wszystkie akcje gości. "Big" stał się dziś ulubieńcem kibiców na stadionie przy ul. Gdańskiej.

Piotr Stawarczyk - 6

Nie popełnił większych błędów. Trener Smółka zastanawiał się czy postawić na niego, czy na Markicia. Dał szansę Stawarczykowi i nie żałował.

Blażo Igumanović - 5

Najsłabszy z naszych obrońców. Za rzadko włączał się do ofensywy.

Gal Arel - 7

Widać jeszcze brak zagrania z kolegami, ale ambicji i woli walki nie można mu odmówić. Większość akcji Zawiszy przechodzi przez niego. Ma szansę stać się gwiazdą ligi.

Kamil Drygas - 7

Nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Miałby asystę, gdyby w I połowie Karol Danielak wykorzystał jego podanie.

Karol Danielak - 7

Ależ on ma zdrowie. Przez cały mecz aktywny. Takiego skrzydłowego Zawisza potrzebował.

Sylwester Patejuk - 6

Zaczął dobrze. Już w pierwszej minucie trafił w słupek. Potem za dużo było niedokładności w jego grze.

Karol Angielski - 5

Trener Smółka go chwalił, ale sam piłkarz tak do końca ze swojej gry zadowolony nie będzie.

Szymon Lewicki - 4

Miał schodzić po piłkę, a to nie jest jego mocna strona.

Mica - 6

Czasami razi nonszalancją, ale kreatywności odmówić mu nie można. Jego wejście ożywiło grę.

Jakub Smektała - 7

To się nazywa wejście. Pierwszy kontakt z piłką i od razu gol. Potem nie wykorzystał akcji sam na sam.