Czy Górnik Zabrze będzie piął się tabeli? Podyskutuj na Facebooku >>
W zeszłym tygodniu sporo mówiło się o tym, że mecz ze Śląskiem Wrocław może być dla Leszka Ojrzyńskiego ostatnim na trenerskiej ławce Górnika Zabrze. Zwłaszcza że miasto, właściciel klubu, poważnie sondowało już nazwiska jego potencjalnych następców (skontaktowano się m.in. z Kazimierzem Moskalem). Choć oczywiście oficjalnie nikt tego nie potwierdzi...
Tak czy siak, drużynę do środowego spotkania z Lechem Poznań przygotowuje Ojrzyński. Ma jednak przy tym kilka problemów. Największym z nich jest absencja kapitana Adama Dancha, który we Wrocławiu się wykartkował. Podobnie zresztą jak Marcis Oss. Łukasz Madej z kolei narzeka na kontuzję stawu kolanowego.
Po stronie plusów widnieją natomiast powroty do meczowej kadry Romana Gergela i Pawła Widanowa, którzy w starciu ze Śląskiem pauzowali z powodu kartek.