BIALYSTOK.SPORT.PL NA FACEBOOKU - POLUB NAS
Białostoczanie w środę pokonali 4:1 I-ligowca z Olsztyna. Po pierwszej połowie spotkania, w której trener Michał Probierz desygnował do gry mocniejszy skład, Jagiellonia prowadziła 3:0.
- Strzeliliśmy trzy bramki i to nam pomoże nabrać pewności siebie przed tym meczem z Lechem. Mam nadzieję, że w Poznaniu zagramy dobrze i przywieziemy punkty - mówi Fedor Cernych, który sparing ze Stomilem rozpoczynał na skrzydle, a potem grał w ataku.
- Czyli było jak zawsze - uśmiecha się Litwin i dodaje: - Dla mnie to bez różnicy gdzie gram. Gdzie trener mnie potrzebuje tam będę występował, to dobrze też, że w trakcie meczu trener może coś pozmieniać. Myślę, że dobrze współpracujemy w ofensywie i nasza gra wygląda coraz lepiej.
Białostoczanie nie tylko wygrali w środę sparing, ale też w ostatniej kolejce ligowej zaliczyli wygraną. Po wysokiej porażce na inauguracje wiosennych zmagań w ekstraklasie (0:4 z Legią Warszawa) pokonali 2:1 Śląsk Wrocław.
- Dzięki tej wygranej bardziej wierzymy w siebie. Z Lechem musimy zawalczyć, zagrać najlepiej jak umiemy i mam nadzieję, że przywieziemy punkty z Poznania - stwierdza Fedor Cernych. - Wszyscy potrzebują punktów, wszyscy walczą, bo wszyscy chcą być w tej pierwszej ósemce.