W półfinale Rosa zagra z osłabioną Energą Czarnymi

W sobotę koszykarze Rosy Radom zagrają o finał Dąbrowa Górnicza Basket Cup. Ich rywalem będzie Energa Czarni Słupsk, która w ćwierćfinale pokonała gospodarzy.

Goście ze Słupska w Dąbrowie Górniczej wystąpili osłabieni brakiem Jerela Blassingame, Folarina Campbella i Mantasa Cesnauskisa. Rozgrywający i czołowy zawodnik ekipy Donaldasa Kairysa w przeciwieństwie do dwóch pozostałych zawodników, pojechał z drużyną do Dąbrowy, ale choroba uniemożliwiła jego występ. Pod nieobecność trójki zawodników faworytem zdawali się być gospodarze, ale od samego początku rywale postawili wysoko poprzeczkę. Pomimo, że przez niemalże całe spotkanie grali w zaledwie siedmioosobowym składzie, to udało im się wygrać. Wprawdzie - podobnie jak i Rosa - uczynili to różnicą dwóch punktów, ale na duże słowa uznania zasłużył zwłaszcza Demonte Harper. Amerykanin przebywał na parkiecie pełne 40. minut i zanotował 27 punktów, 10 asyst, 9 zbiórek i 5 przechwytów!

Tak więc, o ile do pełni sprawności na sobotę nie powróci do Czarnych Panter Blassinagme, to defensywa Rosy musi szczególną uwagę zwrócić na Harpera.

Pojedynek transmitowany bezpośrednio przez stację Polsat Sport News odbędzie się w sobotę o godz. 15:30.

Więcej o:
Copyright © Agora SA