We wtorek piłkarze Wisły mają zaplanowane dwa treningi. Głównym punktem pierwszych zajęć były testy wydolnościowe. Wziął w nich udział Brożek, który opuścił mecz ze Śląskiem Wrocław z powodu kontuzji.
Napastnik nie uczestniczył jednak w zajęciach z piłkami, z którymi ćwiczyło kilkunastu zawodników. Wciąż nie wiadomo, czy będzie gotów do gry na poniedziałkowy mecz z Górnikiem Łęczna. Podobnie wygląda sytuacja Bobana Jovicia i Denisa Popovicia.
Wśród trenujących był za to Rafał Pietrzak, testowany bramkarz Limanovii. Innych nowych twarzy w Wiśle na razie nie ma. - Nie zaprzątam sobie głowy transferami. Na razie pracuję z takim składem, jaki jest - mówi trener Tadeusz Pawłowski.
Po południu zespół czeka jeszcze analiza meczu ze Śląskiem, później zaczną przygotowania do spotkania z Górnikiem.