W przepisach nie jest nakazane, żeby z rzutu karnego oddać bezpośredni strzał na bramkę. W niedzielę Messi zagrał piłkę krótko do przodu, a nadbiegający Suarez wykorzystał osłupienie rywali i strzelił bez wahania w róg. Trzeba jednak pamiętać, że karne w ten sposób były już wykonywane, kiedy Messiego i Suareza nie było na świecie.
Bezpośrednie uderzenie z karnego jest najwygodniejsze, a;e Polonia Bytom z przełomu lat 50. i 60. nie była drużyną, która musiała grać najwygodniej. To był fantastyczny zespół z plejadą świetnych piłkarzy, którzy mieli ułańską fantazję.
2 maja 1959 roku Polonia rozgrywała ligowy mecz z Polonią Bydgoszcz. Spotkanie odbyło się na Stadionie Śląskim. Był to najważniejszy punkt pięciogodzinnego uroczystego programu z okazji Święta Pracy.
75 tys. widzów obejrzało efektowne zwycięstwo bytomian, którzy rozbili rywali 5:0. Do niezwykłego wydarzenia doszło już w 2. minucie. Sędzia podyktował karnego za faul na Janie Liberdzie. "Poloniści zastosowali w Bytomiu trick: Kempny szturchnął lekko piłkę do przodu, wystartował do niej Liberda i z elegancją primabaleriny dopełnił formalności" - zachwycał się sprawozdawca. Goście protestowali, ale sędzia, dobrze znający przecież przepisy, gola uznał.
Przy okazji - właśnie ten mecz był pierwszym spotkaniem na Stadionie Śląskim, który odbył się przy sztucznym oświetleniu.