Od piątku po wrocławskich ulicach porusza się już nowy zawodnik wrocławskiej drużyny Ryota Morioka. Japończyk odebrał tego dnia samochód. Wybrał hybrydową Toyotę Auris z automatyczną skrzynią biegów. W swojej ojczyźnie Morioka przyzwyczaił się do samochodów, w których kierownica ulokowana jest z prawej strony pojazdu, a cały ruch drogowy w Japonii... jest lewostronny.
- Mieliśmy przyjemność przekazania samochodu pierwszemu japońskiemu graczowi Śląska Wrocław. Ryota Morioka przyjechał do Polski z daleka, więc takim gestem chcieliśmy go wyróżnić i wesprzeć w taki sposób, żeby dzięki japońskiemu samochodowi poczuł się w naszym kraju choć trochę bliżej domu - podkreśla Iwona Nowakowska-Sołtys, prezes Toyota Bielany Nowakowski.
Jak się okazało, Morioka szybko przestawił się do drogowej sytuacji w Polsce i do wynajmowanego we Wrocławiu mieszkania dotarł bez problemów za kierownicą swojego auta.