Piłkarze Stomilu mogą odetchnąć. Będzie finansowe wsparcie

Piątek miał być dniem, w którym wyjaśni się przyszłość olsztyńskiego pierwszoligowca. Jak się okazało, sprawy przybrały dla klubu pozytywny obrót.

Wszystkie osoby związane z futbolem w stolicy Warmii i Mazur przyznawały, że tylko cud może zmienić obecną sytuację biało-niebieskich. Przypomnijmy, że klub w ostatnim czasie przeżywał znacznie problemy finansowe. W styczniu miasto otwarcie przyznało, że nie dołoży ani złotówki do profesjonalnego futbolu w Olsztynie, a na horyzoncie nie widać było potencjalnych sponsorów, którzy chcieli by wesprzeć Stomil Olsztyn.

Cud w Olsztynie

I właśnie w piątek nastał długo oczekiwany przez wszystkich cud. Z informacji "Wyborczej Olsztyn" wynika, że aż trzy podmioty (w tym miasto), są w stanie przeznaczyć środki finansowe na OKS. Nie udało nam się jednak skontaktować z Mariuszem Borkowskim, prezesem klubu. Z tego co udało nam się dowiedzieć, przez cały dzień ustalał on szczegółowe warunki umów. Dzięki nim, Stomil w spokojnej atmosferze będzie mógł dokończyć obecny sezon. - Obecnie trwają rozmowy dotyczące wsparcia klubu. Więcej będzie wiadomo po przyszłotygodniowym walnym - zdradza jedynie prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz.

Zadowolenia z obrotu spraw nie kryją sami piłkarze. - Z jednej strony można by tą całą sytuację nazwać cudem - mówi Janusz Bucholc, kapitan Stomilu Olsztyn. - Z drugiej byłoby to nie do końca właściwe nazwanie pracy, jaką wykonał Mariusz Borkowski. W ostatnim czasie wiele słów krytyki spadło pod jego adresem, a według nas należy mu się bardzo duży szacunek. Cieszymy się, że zarówno jego jak i nasze działania przyniosły pozytywny skutek - zauważa.

I dodaje: - Wierzymy w to, że w najbliższym czasie otrzymamy zaległe wypłaty. Zdajemy sobie również sprawę, że już od jutra musimy pracować nad wizerunkiem klubu.

Kibice wciąż zbierają pieniądze

Tymczasem wciąż trwa kibicowska zbiórka pieniędzy w ramach akcji "Milion dla Stomilu". Chętni kibice mogą do końca tygodnia wspomóc drużynę poprzez wykupienie tzw. cegiełek. W piątek na godz. 12 stan konta z tej zbiórki wynosił ponad 44 tys. zł. Oprócz wpłat na konto, można również wylicytować różnego rodzaju piłkarskie, a także siatkarskie pamiątki. Cały dochód z licytacji zostanie przekazany na konto Stomilu.

- Wiara kibicowska jest bardzo wielka i trzeba ją docenić - mówi Bucholc. - Nie mówię tylko o kibicach naszego klubu, ale również sympatykach siatkówki oraz fanach innych zespołów piłkarskich w całej Polsce.

Mimo pozytywnych informacji dla olsztyńskiego zespołu, kibice nie rezygnują z organizacji manifestacji. Odbędzie się ona w przyszły piątek, a trasa będzie wiodła od stadionu OKS-u pod olsztyński Ratusz. Start marszu został zaplanowany na godzinę 14.

Więcej o: