Światowy tenis wraca do stolicy Dolnego Śląska. Wkrótce startuje Wrocław Open 2016

Niegdyś ósma rakieta świata Rosjanin Michaił Jużny, aktualnie 42. w rankingu ATP Niemiec Michael Berrer, Polacy Łukasz Kubot i Michał Przysiężny - to obsada turnieju Wrocław Open 2016, który w połowie lutego zostanie rozegrany w hali Orbita.

Znajdź nas na Facebook'u | Ćwierkamy też na Twitterze

Największą gwiazdą tegorocznego Challengera we Wrocławiu będzie niewątpliwie Rosjanin Michaił Jużny. Aktualnie 70. zawodnik w rankingu ATP w całej karierze na kortach zarobił prawie 13 mln dolarów. Do jego największych sukcesów należy 10 triumfów w turniejach ATP w singlu. W latach 2006 i 2010 dwukrotnie docierał do półfinału US Open. Jużny może pochwalić się trzema zwycięstwami nad aktualnie najlepszym zawodnikiem na świecie Novakiem Djokoviciem. Najwyższe miejsce w rankingu ATP zajmował przed ośmioma laty. Był wówczas ósmą rakietą świata.

Rosjanin znany jest ze swojej ekspresyjności. Kilka lat temu zdarzało mu się w złości rozbić rakietą głowę. Tak było w 2008 roku w Miami w trakcie spotkania z Nicolasem Almagro. Jużny był tak sfrustrowany swoją fatalną grą, że postanowił wyżyć się na własnej głowie. Uderzał w nią rakietą tak mocno, że zalał się krwią. Co ciekawe, ostatecznie spotkanie wygrał.

W gronie 32 tenisistów singla we wrocławskim turnieju znaleźli się też m.in. Słowak Lukas Lacko (44. miejsce w rankingu ATP), Niemcy Michael Berrer (42.) i Dustin Brown (78. ), Holender Igor Sijsling (52.) i Rosjanin Jewgienij Donskoj (65.). Do stolicy Dolnego Śląska przejedzie też ubiegłoroczny zwycięzca turnieju Uzbek Farrukh Dustow (98.).

Polskę w rywalizacji singlistów reprezentować będą: zwycięzca debla z Australian Open z 2014 roku Łukasz Kubot, Michał Przysiężny, Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak. Cała czwórka otrzymała od organizatorów imprezy tzw. "dzikie karty".

- Do Wrocławia przyjedzie wielu ciekawych zawodników, którzy mają już na swoim koncie konkretne osiągnięcia, jak np. Rosjanin Jużny. Poza tym w stolicy Dolnego Śląska pojawią się również młodzi, perspektywiczni tenisiści, którym warto się przyjrzeć i zapamiętać ich nazwiska. Kiedyś może być o nich głośno - mówił podczas konferencji prasowej Paweł Jaroch, dyrektor Wrocław Open 2016.

W spotkaniu z dziennikarzami udział wzięli również m.in. prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski i Paweł Rojek, prezes zarządu GK Dexpol - sponsora turnieju.

Kwalifikacje do Wrocław Open 2016 rozpoczną się już 13 lutego na hali AZS. Pierwsza runda singla i debla rozpoczną się 15 lutego na hali Orbita. Impreza potrwa do 21 lutego. Pula nagród wyniesie ponad 85 tys. euro. Zwycięzca singla zainkasuje ponad 12 tys. euro, najlepsi debliści zarobią 5250 euro. Specjalną nagrodę dla najlepszego polskiego zawodnika ufundował też wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak.

Turnieje takie jak ten we Wrocławiu tenisiści traktują jako możliwość poprawienia miejsca w rankingu.

Zobacz incydent z Michaiłem Jużnym podczas turnieju w Miami w 2008 roku

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.