Wisła we wtorek zakończyła zgrupowanie w Turcji. Krakowianie rozegrali tam trzy sparingi. Trener wciąż nie ma do dyspozycji wszystkich zawodników. Najdłużej będzie musiał czekać na Krzysztofa Mączyńskiego, który przeszedł artroskopię kolana.
- Wypadł nam na nieco dłużej, ale pozostali szybko powinni być gotowi do gry. Anginę przechodzili co prawda Maciej Sadlok i Zdenek Ondraszek, ale to są rzeczy, z którymi trzeba żyć. W ciągu kilku dni sytuacja się unormuje - zapewnia trener w "Dzienniku Polskim" .
Kontuzja Mączyńskiego może sprawić, że Wisła jeszcze zimą pozyska środkowego pomocnika. Przy Reymonta ostatnio najgłośniej było jednak nie o transferach, a o Radosławie Cierzniaku. Bramkarz podpisał obowiązujący od lipca kontrakt z Legią Warszawa, a Wisła odsunęła go od pierwszego zespołu.
- Jeśli chodzi o przepisy, to Radek miał prawo rozmawiać ze wszystkimi. Decyzje w tej sprawie należą do zarządu. Ani ja, ani zespół nie mamy problemu z tą sprawą - zaznacza Pawłowski.
W piątek w ostatnim meczu kontrolnym przed wznowieniem rozgrywek ekstraklasy krakowianie zagrają z Górnikiem Zabrze. - Będzie to oczywiście w jakimś stopniu sprawdzian przed meczem ze Śląskiem, ale próby generalne w teatrach różnie wychodzą... Czasami nie za bardzo, czasami aż za dobrze - mówi trener.