Bramkarz, który kibicuje Lechowi i miał trafić do Poznania, przejdzie po zakończeniu sezonu do Legii Warszawa

Radosław Cierzniak podpisał kontrakt z Legią Warszawa, ale do końca roku będzie wciąż bronił bramki Wisły Kraków. 32-letni bramkarz był wcześniej łączony z Lechem Poznań, a sam przyznaje, że od lat mu kibicuje.

Radosław Cierzniak dokończy sezon w Wiśle Kraków i w lipcu wraz z końcem kontraktu przejdzie do Legii Warszawa. Wicemistrz Polski ogłosił, że doświadczony bramkarz podpisał trzyletni kontrakt z klubem, który zacznie obowiązywać od nowego sezonu.

Nie jest tajemnicą, że zainteresowanie Cierzniakiem przejawiał także Lech Poznań. 32-letni golkiper wystąpił w minionej rundzie we wszystkich możliwych ligowych meczach Wisły i zbierał tam bardzo dobre opinie. "Kolejorz" szukał bramkarza, który mógłby wzmocnić rywalizację na tej pozycji po tym, jak do Glasgow Rangers przeniósł się Maciej Gostomski. W dodatku Cierzniak jest wychowankiem obecnego trenera bramkarzy w Lechu Andrzeja Dawidziuka, a jego interesy reprezentuje agencja Fabryka Futbolu, które jest blisko związana z "Kolejorzem".

Sam Cierzniak w przeszłości deklarował na łamach portalu 2x45.info duża sympatię do Lecha (01.06.2014r.): - Zawsze marzyłem o powrocie do Lecha Poznań. Może nie w obecnej sytuacji, ale tak ogólnie. Na koniec kariery na pewno chciałbym wrócić. Fajnie byłoby być drugim Krzyśkiem Kotorowskim, który jest niezniszczalny. Mam dla niego wielki szacunek. Jak już "Kotor" odejdzie, to kto wie... Lech to mój klub, od zawsze mu kibicowałem i może będzie mi dane zaistnieć w jego barwach.

Cierzniak urodził się w wielkopolskim Szamocinie, grał m.in. w Aluminium Konin i Amicę Wronki. Po fuzji Amiki z Lechem Poznań trafił do "Kolejorza", ale dane mu było zagrać tylko w jednym spotkaniu - przeciwko FC Tiraspol w Pucharze Intertoto.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.