Jacek Magnuszewski - trener Radomiaka
- Był to pierwszy sparing w naszym wykonaniu, po kilkunastu dniach ciężkich zajęć. Trudno więc o jakieś konkretne wnioski. Na ten okres, w którym się obecnie znajdujemy, to oceniam naszą grę pozytywnie. Martwi mnie za to uraz jakiego nabawił się Rossi Leandro. Co do samego pojedynku to zagraliśmy na dwie jedenastki i były w nim momenty lepszej, ale i gorszej gry.