• Link został skopiowany

Kraków stawia na siatkówkę jeszcze mocniej. Pięć dużych imprez do 2017 roku

Liga Mistrzów, Liga Światowa, mistrzostwa Europy i memoriał Wagnera. Fani siatkówki mogliby na stałe przenieść się pod Wawel.
MATEUSZ SKWARCZEK

Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej okazały się organizacyjnym sukcesem. Zanim jeszcze rozegrano półfinały, finał i spotkania o poszczególne miejsca, już został pobity rekord frekwencji na tej imprezie. Fazę wstępną i główną z trybun w halach obejrzały 324 tys. kibiców. Największa w tym zasługa Krakowa i wybudowanej przez miasto Tauron Areny. 15 spotkań obejrzało w niej 165 tys. kibiców, czyli średnio 11 tys. na mecz.

Władze miasta są przekonane, że sprowadzanie imprez na najwyższym poziomie to dobry kierunek. Za miesiąc mają być znane badania, ilu turystów odwiedziło Kraków podczas Euro.

Tymczasem Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie negocjuje kolejne ważne zawody. Stawia przede wszystkim na siatkówkę, która jest najbardziej popularnym sportem halowym w Polsce.

Jak informowaliśmy wczoraj, Resovia chce w kwietniu zorganizować turniej finałowy Ligi Mistrzów w Tauron Arenie. Obiekt w Czyżynach ma też gościć w maju towarzyski turniej - memoriał Wagnera. To o tyle ważne, że dla reprezentacji Polski byłby to ostatni test formy przed wylotem na kwalifikacje olimpijskie do Japonii.

Krzysztof Kowal, dyrektor ZIS, rozmawia z Polskim Związkiem Piłki Siatkowej w sprawie imprez o wyższej randze. Decyzje powinny zapaść w najbliższych dniach. Z naszych informacji wynika, że rozmowy nie są łatwe, bo jest wiele chętnych - Łódź, Katowice, Gdańsk, Wrocław i wkrótce Gliwice z nową halą. - Dlatego chcielibyśmy od razu zapewnić sobie pakiet imprez - podkreśla Kowal.

Kraków chce gościć finał Ligi Światowej (w lipcu 2016; ma podpisaną wstępną umowę ze związkiem), mistrzostwa Europy (październik 2017) i mecze eliminacyjne LŚ w 2017 roku. W ZIS zdają sobie sprawę, że nie uda się sprawić, by Polacy grali tylko w Krakowie. Dlatego np. w przypadku mistrzostw Europy wolałby gościć fazę pucharową z półfinałami i finałem, a rozgrywki grupowe z udziałem reprezentacji Stephane'a Antigi dostałoby inne miasto.

Oczywiście wszystko rozbija się o pieniądze, bo poszczególne miasta licytują się, by sprowadzić najważniejsze imprezy. Wspomniany pakiet może kosztować nawet 10 mln zł. Za promocję Krakowa podczas mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych miasto zapłaciło niespełna 9 mln zł.

Kraków rozważał starania o organizację kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro w piłce ręcznej, ale ostatecznie z tego zrezygnował. Jeśli Polska zostanie gospodarzem, turniej obędzie się prawdopodobnie w Gdańsku.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany