Już w pierwszym półfinale wśród licealistów byliśmy świadkami olbrzymich emocji. Oba zespoły rzuty karne egzekwowały niemal perfekcyjnie. Co ciekawe zawodnicy nie pomylili się ani razu w aż 12! próbach. Dopiero 13 strzał okazał się pechowy dla Dominika Susło (najlepszego zawodnika Wakacji z Futbolem 2014), bo nie trafił on w bramkę. W efekcie jego zespół nie awansował do finału.
W drugim półfinale wysoką formą błysnął Patryk Kumor, który zdobył aż cztery bramki i poprowadził swój zespół BielczyCzerń do pewnej wygranej 5:1 z K411 RP Chyba Ty. W wielkim finale Dobre Chłopaki udowodniły wysoką formę i żelazną defensywę (w sześciu meczach do finału Paweł Satro nie wpuścił bramki!). Dwa razy błysnął Paweł Brożyna, a rywale odpowiedzieli tylko trafieniem Przemysława Kaczmarczyka dopiero w... ostatniej akcji meczu.
Wśród gimnazjalistów w finale doszło do rywalizacji dwóch drużyn opartych na zawodnikach na co dzień trenujących w juniorach Korony Kielce. Drużyna Actimela prowadziła 3:2 i miała szansę na podwyższenie wyniku, ale chciała zdobyć zbyt efektowne bramki. W efekcie została skarcona, Red and Yellow wyrównał i doszło do rzutów karnych. W nich więcej zimnej krwi zachowała Drużyna Actimela.
Najlepszymi zawodnikami turnieju wybraliśmy Oskara Sewerzyńskiego (Drużyna Actimela) oraz Pawła Brożynę (Dobre Chłopaki). Najlepszymi bramkarzami uznaliśmy Szymona Wiadernego (Best 27) oraz Kamila Zarychtę (BielczyCzerń). Królami strzelców zostali Bartłomiej Kołomański (Red and Yellow, 12 bramek) oraz Norbert Jaworski (K411 RP Chyba Ty, 11 goli).
Wyniki finałowych spotkań:
Gimnazjaliści:
Mecz o 3 miejsce: Dynamo Kielce - Bez Nazwy 0:5 (Stachurski 4, Olejarczyk)
Finał: Red and Yellow - Drużyna Actimela 3:3, karne 2:3 (Kołomański 2, Długosz - Rogoziński 2, Nowak)
Licealiści
I półfinał: FC Złoty But - Dobre Chłopaki 0:0, karne 6:7
II półfinał: BielczyCzerń - K411 RP Chyba Ty 5:1 (Kumor 4, Kaczmarczyk - Jaworski)
Mecz o 3 miejsce: FC Złoty But - K411 RP Chyba Ty 2:2, karne 2:0 (Susło 2 - Wlosiński 2)
Finał: BielczyCzerń - Dobre Chłopaki 1:2 (Kaczmarczyk - Brożyna 2)
