Lech Poznań. Trener Jan Urban: - Nie zabraknie mi odwagi do tego, by wystawiać młodych

- Mnie odwagi na pewno nie zabraknie, jeśli któryś z młodych piłkarzy będzie zasługiwał na szansę w pierwszym zespole, to ją dostanie - zapowiada trener Lecha Poznań Jan Urban.

Lech Poznań grał jesienią po dwa mecze w tygodniu, więc trener Jan Urban - co teraz przyznaje - nie miał nawet czasu na to, by przyjrzeć się młodym piłkarzom z drużyny rezerw. - Spotkania drugiego zespołu pokrywały się z naszymi, więc w ogóle nie było możliwości, by oglądać jego mecze. Teraz jest więcej czasu na to, żeby poprzyglądać się wyróżniającym się piłkarzom rezerw - tłumaczy szkoleniowiec, który od początku zimowych przygotowań włączył do kadry Kolejorza bramkarza blisko 19-letniego Mateusza Lisa, starszego o dwa lata obrońcę Tomasza Dejewskiego i niespełna 18-letniego pomocnika Kamila Jóźwiaka.

Wszyscy dostali już szansę gry w sparingach. O Mateuszu Lisie Jan Urban nie chce się wypowiadać, a po fachowe komentarze odsyła do trenera bramkarzy Lecha Poznań Andrzeja Dawidziuka. O piłkarzach z pola szkoleniowiec wypowiada się ciepło. - Dejewski zagrał pół meczu sparingowego na Cyprze i także pół przeciwko Wigrom Suwałki. Mogę tego chłopaka pochwalić, bo zagrał pozytywnie, był skoncentrowany, nie popełniał błędów i nie utrudniał sobie wyprowadzania piłki. Jego droga do jedenastki jest jeszcze daleka, bo konkurencja na środku obrony jest duża. Chodzi o to, żeby teraz nabrał pewności siebie - mówi trener mistrzów Polski.

Zbieranie doświadczenia to także zadanie dla Kamila Jóźwiaka. - To ciekawy chłopak. Istotne dla mnie jest to, że jest odważny. Ma tę pozytywną bezczelność zawodnika, który zaczyna w pierwszym zespole i nie obawia się na boisku, że straci piłkę i ktoś ze starszych go ochrzani. W sparingach miał kilka fajnych momentów - tłumaczy Jan Urban.

Trudno na razie przypuszczać, by któryś z młodych graczy występował wiosną regularnie w ekstraklasie, ale... - Mnie odwagi na pewno nie zabraknie, jeśli któryś z młodych piłkarzy będzie zasługiwał na szansę w pierwszym zespole, to ją dostanie. Oczywiście na siłę nie będziemy niczego robili. Sam fakt, że zawodnik jest młody nie wystarczy, musi przede wszystkim dobrze grać w piłkę. Wtedy dostanie szanse - deklaruje trener Urban.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.