Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Po noworocznej przerwie koszykarki Widzewa wracają na boisko. Na początek podopieczne trenera Piotra Rozwadowskiego czeka trudny mecz wyjazdowy ze Ślęzą Wrocław, która u siebie przegrała tylko jedno spotkanie. Wrocławianki z dorobkiem 22 punktów zajmują czwarte miejsce w tabeli Tauron Basket Ligi Kobiet. Z kolei Widzew jest na ósmej pozycji, ale wciąż rywalizuje z Energą Toruń o miejsce gwarantujące udział w fazie play-off.
O wygraną we Wrocławiu będzie trudno, bo Widzew wprawdzie posiada bilans spotkań poza domem ma remisowy: trzy wygrane i tyle samo porażek, ale w pierwszej rundzie przegrał u siebie ze Ślęzą 51:70. Z kolei w ostatnim meczu ligowym widzewianki zostały rozbite przez Basket Gdynia 59:99, dlatego pokonanie aspirującej do walki o medale Ślęzy byłoby ogromnym sukcesem. Wyzwanie jest tym trudniejsze, że to gospodynie, a nie widzewianki, dysponują bardziej wyrównanym składem. Siła Widzewa w dużej mierze będzie uzależniona od formy kwartetu Aija Brumermane - Tynikki Crook - Kinga Bandyk - Angel Robinson. Sobotni mecz rozpocznie się o godz. 18.
W roli gospodyń w I lidze kobiet za to wystąpią koszykarki AZS Łódź, które w sobotę o godz. 15 zagrają z MUKS Poznań, Basket Aleksandrów zmierzy się z Ostrovią Ostrów Wielkopolski (sobota, godz. 17.30) i Grot Alles Pabianice będą podejmować Lidera Pruszków (niedziela, godz. 16). Natomiast ŁKS SMS Łódź, lider tabeli gruby B w niedziele o godz. 13 rozpocznie mecz wyjazdowy z rezerwami Ślęzy Wrocław.