To mecz, który ekscytuje tysiące mieszkańców Włocławka i Torunia. Anwil przez lata był wizytówką regionalnej koszykówki. Teraz staje się nią Polski Cukier Toruń, który w tym sezonie gra znakomicie i coraz częściej postrzegany jest jako zespół, który może walczyć o nawet o finał Tauron Basket Ligi.
Dzisiejszy pojedynek to starcie wielkich liderów, nieprzeciętnych postaci obu drużyn.
Anwil liczy na swojego brodatego strzelca - Davida Jelinka. To, że Czech - niedawno jeden z najciekawszych graczy młodego pokolenia w Europie - trafił do Włocławka było jesienią transferową sensacją. Potwierdza, iż wyrasta ponad poziom TBL. Niespełna 2-metrowy gracz doskonale rzuca, imponuje szybkością, zadziwia kreatywnością i panowaniem nad piłką. I choć spędza na parkiecie wiele minut, trudno go zmęczyć - uwielbia decydować o najważniejszych akcjach meczów w samej końcówce.
Wielką indywidualnością w Anwilu jest też Champ Oguchi. To typ strzelca - chętnie rzuca z dystansu, umie też nieszablonowo rozegrać inny typ akcji. Wielkie możliwości ofensywne dały mu tego lata m.in. tytuł najlepszego gracza mistrzostw Afryki.
Atuty ma również Polski Cukier. To przede wszystkim Danny Gibson - najlepszy aktualnie rozgrywający ligi. Nie tylko zadziwia możliwościami strzeleckimi, ale też świetnie rozdziela piłki kreując pozycje dla partnerów. Ważną rolę w drużynie będzie miał we Włocławku Maksim Kornijenko. Ukraiński skrzydłowy to koszykarz nadzwyczaj wszechstronny - potrafiący zagrozić zarówno sześć metrów od kosza jak i pod samą tablicą. Świetnie broni i wykorzystuje przewagę szybkości biegając do kontrataków. Na niego Anwil może nie mieć dziś odpowiedzi. Torunianie liczą również na Michała Michalaka, który w Polskim Cukrze wyraźnie się zmienia - nie jest już tylko typem strzelca, ale również gracza dobrze rozdzielającego piłki i coraz lepiej współpracującego z drużyna.
Mecz Anwil - Polski Cukier dziś o g. 20.30 we Włocławku. Transmisja w Polsacie Sport HD.