Muhamed Keita trafił do Lecha Poznań w 2014 roku z norweskiego klubu Stromgodset Drammen - jest Norwegiem gambijskiego pochodzenia. Z Kolejorza odszedł w zeszłym roku po narzekaniu na presję, z jaką musi się tu zmagać. Został wypożyczony znów do Norwegii, do klubu Stabaek. Wydawało się to całkiem rozsądnym rozwiązaniem dla niego, ale norweski zespół na koniec wypożyczenia nie zdecydował się na skorzystanie z prawa pierwokupu Muhameda Keity. Wraz z 1 stycznia piłkarz zatem formalnie wrócił do Lecha Poznań.
Poznański klub poinformował jednak otwarcie, że chce go sprzedać. Są na niego oferty i - jak czytamy na stronie oficjalnej klubu - niewykluczone, że Muhamed Keita odejdzie z Lecha na stałe. Ważą się jego losy i wkrótce ma się okazać, czy trener Jan Urban będzie miał tego zawodnika do dyspozycji wiosną, czy nie.