Po serii poświątecznych treningów Cerrad Czarni odpoczywali jedynie w Sylwestra i w Nowy Rok, ale od soboty 2 stycznia wracają do pracy. Na zajęciach zespołu trenera Lozano zabraknie kadrowiczów. Wojciech Żaliński, Lukas Kampa i Neven Majstorović szykują się z reprezentacjami (odpowiednio Polski, Niemiec i Serbii) do rywalizacji w kwalifikacjach olimpijskich w Berlinie.
- Nie ma kadrowiczów, ale treningi odbywają na naprawdę dobrym poziomie. Ciężko pracujemy. Szlifujemy wszystkie elementy siatkarskiego rzemiosła - komentował dla oficjalnej strony internetowej klubu Daniel Pliński, środkowy Czarnych. Kapitan "Wojskowych" zwrócił także uwagę na bardzo dobrą atmosferę w drużynie. -To jest naprawdę fantastyczne. Znam ludzi w wielu klubach, którzy na treningi przychodzą wyłącznie do pracy i pozostałych członków drużyny traktują po prostu, jak kolegów z pracy. W przypadku radomskiego klubu jest zupełnie inaczej, wszyscy nawzajem się szanujemy - dodał doświadczony zawodnik.
Tymczasem już wiadomo, że w trakcie przygotowań do kolejnych meczów o punkty ekipa Lozano zmierzy się kontrolnie (i to dwukrotnie) z PGE Skrą Bełchatów. W środę 6 stycznia gospodarzem sparingu będzie Skra. Z kolei dwa dni później, czyli w piątek 8 stycznia obie drużyny powalczą na terenie Czarnych. Mecz zaplanowano w gminie Gózd koło Radomia.
Przypomnijmy, że pierwsze spotkanie po przerwie w rozgrywkach PlusLigi Cerrad Czarni rozegrają na wyjeździe. W środę 13 stycznia przeciwnikiem radomskiego zespołu będzie Jastrzębski Węgiel.