Przed spotkaniem za murowanego faworyta uchodzili gospodarze. Wszystko przemawiało za nimi - skład, ilość zwycięstw i pozycja w tabeli. Lublinianie nie ulękli się jednak wyżej notowanego rywala i na początku spotkania stawiali zespołowi toruńskiemu zacięty opór. Wprawdzie Polski Cukier zdołał szybko odskoczyć na sześć punktów, ale po pięciu minutach gry i trójce Roba Pool'a na tablicy wyników widniał rezultat 12:12. Już do końca tej części gry trwała wyrównana walka i żaden z zespołów nie mógł oderwać się od rywala. Ostatecznie pierwszą kwartę minimalnie wygrali torunianie (17:15).
Początek następnej miał podobny przebieg. Niestety po kwadransie gry gospodarze zaczęli Startowi odjeżdżać. Po trafieniu Michalaka "Pierniki" prowadziły 29:21. Czerwono-czarni nie dawali jednak za wygraną i znowu zaczęli zmniejszać starty. Po rzutach wolnych Jana Grzelińskiego przewaga stopniała do dwóch punktów (31:29). Końcówka jednak należała do zespołu z Torunia, który schodził na przerwę z dziesięciopunktową zaliczką.
W pierwszych minutach po zmianie stron dystans jeszcze wzrósł. Po efektownym wejściu pod kosz Wiśniewskiego Polski Cukier prowadził 59:41. Lublinianie nie podawali się jednak i po raz kolejny w tym meczu rzucili się do odrabiania start, co im się częściowo udało i przed czwartą kwartą przegrywali 51:63.
Na początku ostatniej odsłony zza linii 675 cm trafił Igor Czumakow i dystans zmalał do dziewięciu punktów. Niestety sytuacja ze zwycięskiego meczu z mistrzem Polski Stelmetem Zielona Góra już się nie powtórzyła. Okazało się, że był to ostatni zryw zespołu trenera Dusana Radovicia, bo od tego momentu przewaga drużyny z Torunia systematycznie rosła. Ostatecznie Polski Cukier wygrał 88:63.
Kolejne spotkanie Start rozegra 8 stycznia u siebie, a rywalem będzie Anwil Włocławek
Polski Cukier 88
Start Lublin 63
Kwarty: 17:15, 22:14, 24:22, 25:12.
Polski Cukier: Gibson 14 (2), Michalak 13 (1), Milosević 12, Wiśniewski 10 (1), Kornijenko 13 (1) oraz Cummings 11, Michalski 10 (2), Bochno 3 (1), Sulima 2, Lisewski, Perka. Start: Grzeliński 20 (2), Poole 14 (2), Trojan 6, Małecki 5 (1), Salamonik 4 oraz Czujkowski 6 (2), Czumakow 5, Kowalski 3 (1), Kellogg.