Lech Poznań jest gotowy na wojnę o Barry'ego Douglasa. I nie tylko o niego

- Naprawdę szykuje się bitwa o Barry'ego Douglasa? Będziemy gotowi - zapewnia trener Lecha Poznań Jan Urban.

1 czerwca wygasają umowy sześciu zawodników Kolejorza - Szymona Pawłowskiego, Barry'ego Douglasa, Marcina Kamińskiego, Jasmina Buricia i Krzysztofa Kotorowskiego. Poznański klub tradycyjnie już nie próbuje ich zawczasu przedłużyć, choć teoretycznie 1 stycznia każdy z tych zawodników może podjąć rozmowy z nowym klubem

O Barry'm Douglasie krążą dla kibiców Lecha wieści niepokojące - że chce go Legia Warszawa. Chce go bardzo. - Naprawdę szykuje się bitwa o Barry'ego Douglasa? No to będziemy gotowi do tej wojny - powiada trener Jan Urban i zaleca w tej sprawie spokój. Lech właśnie tak zrobi: - Zależy mi na takich graczach, którzy chcą u nas grać. A skoro chcą u nas grać, to nie ma strachu. Będą.

Co ciekawe, jednym z członków zespołu Lecha, którym w czerwcu 2016 wygasa kontrakt jest... sam Jan Urban. Zostanie on automatycznie przedłużony po spełnieniu określonych warunków. Nie są one jawne, ale łatwo się domyślić, że Lechowi zależy na awansie do europejskich pucharów czy zdobyciu Pucharu Polski.

Jan Urban na uwagi o końcu umowy reaguje śmiechem. - W wypadku trenera to nie ma żadnego znaczenia. Trenera uzasadniają na stanowisku wyniki. Gdy ich nie ma, trzeba być gotowym na zwolnienie w każdej chwili, bez względu na kontrakt - mówi.

Na razie jednak ma zaufanie Lecha, którego wywindował aż na piąte miejsce. I ma prawo domagać się wzmocnień. - Nie sprowadzajmy tego do kwestii "czego chciałby Janek" - mówi. - W Lechu działa pewien mechanizm, oparty na dziale skautingu. Ten dział stale obserwuje piłkarzy na wytypowane pozycje. To jest zależne nie od widzimisię trenera, ale od tego, komu kończy się kontrakt, kogo klub chce sprzedać itd.

Obserwuj autora na Twitterze

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA