Ekskluzywne materiały i ciekawostki o Górniku Zabrze na Facebooku >>
Tylko dziewięć bramek puszczonych w 12 pierwszoligowych spotkaniach, a po drodze passa aż 658 minut z czystym kontem - to jesienne dokonania Mateusza Kuchty, który przed sezonem został wypożyczony na rok z Górnika Zabrze do GKS-u Katowice. Nic więc dziwnego, że wielu kibiców Górnika już tej zimy widziałoby tego 19-letniego golkipera z powrotem na Roosevelta. Zwłaszcza że w umowie z GieKSą zabrzanie zastrzegli sobie prawo do ściągnięcia go już po zakończeniu jesieni.
- Jak do tej pory Górnik nie poinformował nas, że już teraz chciałby powrotu Mateusza. Zakładamy więc, że wiosną on nadal będzie naszym zawodnikiem - mówi Wojciech Cygan, prezes GKS-u.
Z naszych informacji wynika, że sprawa jest już przesądzona. Wszystko dlatego, że termin, w którym Górnik mógł skorzystać ze skrócenia wypożyczenia Kuchty, już minął.