Dziś o 19 w arenie CRS: po słynnej Barcelonie solidne Kutno

Z ośmiu ligowych spotkań Polfarmex Kutno wygrał aż sześć i dziś będzie próbował przerwać passę mistrzów Polski.

Obie drużyny łączy filozofia trenerów. Saso Filiipovski w Stelmecie BC Zielona Góra oraz Jarosław Krysiewicz w Polfarmeksie są wyznawcami obrony. Ich drużyny wyróżniają się w Tauron Basket Lidze tym, że tracą mało punktów. Jakie są szanse na to, że w bezpośrednim starciu gracze z Kutna okażą się lepszymi obrońcami niż mistrzowie z Zielonej Góry? Stelmet BC nie wychodzi z roli faworyta, bez względu na 30-punktową klęskę z Barceloną i bez względu na kontuzje dwóch ważnych graczy. Niemniej Artur Gronek, jeden z asystentów Filipovskiego, odpowiedzialny za rozpracowanie rywala, zapowiada ciekawy mecz i docenia system gry od dwóch sezonów realizowany w Polfarmeksie:

 

W ub. sezonie oba starcia były dla faworyta trudne. Na wyjeździe o wygranej Stelmetu 68:66 decydowała ostatnia akcja meczu, we własnej twierdzy triumf 69:61 nie był zagrożony. - Ale pokazaliśmy, że nie jesteśmy w ekstraklasie przypadkowo - podkreślał nie bez satysfakcji Krysiewicz.

Mecz Stelmet BC Zielona Góra - Polfarmex Kutno dziś o godz. 19 w arenie CRS przy ul. Sulechowskiej.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.