Śląsk Wrocław kontra Pogoń Szczecin: Pojedynek o posadę trenera Pawłowskiego

Śląsk gra z Pogonią Szczecin. Ten mecz może zadecydować o przyszłości trenera Tadeusza Pawłowskiego.

Ligowa niemoc wrocławian trwa już 77 dni. Ostatni raz piłkarze Tadeusza Pawłowskiego wygrali 12 września, pokonując u siebie Jagiellonię 3:1. Wtedy Śląsk był jeszcze w górnej połowie tabeli, a do podium tracił zaledwie punkt.

Później wrocławski zespół grał słabo - od tamtej pory nie wygrał żadnego meczu w ekstraklasie, zaledwie dwa zremisował, a aż sześć skończył bez punktów. Biorąc pod uwagę ten okres, nie ma w lidze drugiej tak słabej drużyny. Lepiej w dwóch ostatnich miesiącach radził sobie nawet ostatni w tabeli Górnik Zabrze. Śląsk w tabeli wyprzedza właśnie tylko drużynę z Zabrza.

Dzisiejszy mecz Śląska we Wrocławiu z Pogonią wyrasta do rangi kluczowego. Jest on arcyważny nie tylko z powodu fatalnej sytuacji w ekstraklasie, gdyż rywale zdobywają punkty i odskakują od Śląska. Sobotni mecz może być kluczowym dla przyszłości trenera Pawłowskiego.

Za słabe wyniki utratą pracy zapłaciło już kilku współpracowników Pawłowskiego, m.in. trzej asystenci oraz trener od przygotowania fizycznego. Na razie pierwszy trener posadę utrzymał. Ale cierpliwość właścicieli klubu jest już na wyczerpaniu, a każda kolejna wpadka drużyny może zakończyć się roszadą na stanowisku pierwszego szkoleniowca. Prezesowi Pawłowi Żelemowi dotychczas udawało się wybronić Tadeusza Pawłowskiego. W przypadku rozczarowującego wyniku w starciu z Pogonią wszystko może się zdarzyć.

W poprzedniej kolejce Śląsk dzielnie się bronił przed atakami Legii, ale jeden z błędów zaważył na tym, że wrocławianie przegrali 0:1. Sytuacja w tabeli sprawia, że Śląsk musi punktować w każdym meczu, bez względu czy gra z liderem rozgrywek, głównym kandydatem do tytułu, czy drużyną z dołu tabeli.

Zespół ze Szczecina w ostatnich pięciu kolejkach nie wygrał żadnego spotkania, ale podopieczni Czesława Michniewicza nie mieli łatwych rywali. Przed tygodniem przegrali u siebie 0:2 z wracającym do wysokiej formy Lechem. Wcześniej przegrali z Legią (0:1) i Cracovią (1:4). Podziałem punktów kończyły się starcia z Górnikiem Zabrze i Zagłębiem Lubin. Mimo to Pogoń nadal zajmuje wysokie 6. miejsce, ale pozycję w tabeli zawdzięcza dobremu startowi.

- Jest to dla nas kluczowy mecz. Ciągle mamy teoretyczne szanse na pierwszą ósemkę, chłopcom potrzebny jest więc zastrzyk optymizmu i pewności siebie w postaci zwycięstwa. Do końca roku moglibyśmy wtedy serią zwiększyć nasze szanse na osiągnięcie celu. To będzie trudny mecz w sferze mentalnej, bo nie chodzi nam o piękno, ale o punkty - mówi Tadeusz Pawłowski.

Mecz Śląsk - Pogoń w sobotę o godz. 20.30. Relacja na wroclaw.sport.pl

Więcej o:
Copyright © Agora SA