Czy to możliwe, że są niemowlaki, które nie umieją jeszcze chodzić, ale potrafią już pływać? Jak najbardziej! Każde kilkumiesięczne niemowlę czy nieco starsze dziecko może nauczyć się pływać dzięki specjalnym zajęciom we Wrocławskim Parku Wodnym.
Prowadzony jest tam autorski program nauki pływania dla najmłodszych - niemowląt już od czwartego miesiąca życia. W Aquaparku Wrocław w całej grupie dla najmłodszych szkolą się dzieci do czwartego roku życia. W kolejnych grupach nauka pływania prowadzona jest dla dzieci od czwartego do szesnastego roku życia.
Specjalnie dla niemowląt i dzieci wybudowano tzw. Dziecięcą Zatokę. Wydzielone, osobne, bardzo bezpieczne miejsce właśnie dla najmłodszych ich rodziców oraz trenerów. W basenie stworzono warunki, aby lekcje pływania dla maluchów odbywały się w pełnym komforcie i bezpieczeństwie.
- Najważniejsza dla młodego organizmu jest temperatura wody i otoczenia - podkreśla Kornel Kempiński, kierownik basenu sportowego, autora programu zajęć nauki pływania we wrocławskim Aquaparku. - Optymalna temperatura wody to 32-34 stopnie, a temperatura otoczenia nie powinna być niższa niż 30 stopni. W takich warunkach dziecko odczuwało będzie przyjemne ciepło i nie zostanie narażone na stres - tłumaczy Kempiński.
Oczywiście rodzic jest ciągle obecny przy malutkim dziecku, które pobiera naukę pływania. Może trzymać niemowlę i stale kontrolować zachowanie dziecka. Jak podkreślają trenerzy, nauce pływania powinna towarzyszyć atmosfera spokoju i jak najmniejsza liczba bodźców, które mogą wywoływać stres u maluchów. A stres rodzica jest odczuwalny przez dziecko i może on powodować przeszkody przy odczuwaniu przyjemności z wodnych kąpieli.
- Po kilku treningach niemowlęta fantastycznie czują się w wodzie. Trener wrzuca malutkie dziecko do basenu, ono wynurza się i wychyla główkę, a potem szuka rodziców, do których płynie instynktownie. Zajęcia z rodzicami, ich wspólna zabawa w wodzie tworzą mocną więź między dzieckiem i rodzicem - opowiada Anna Hejno, rzeczniczka prasowa Aquaparku Wrocław.
Przeznaczona tylko dla niemowląt i maluszków Zatoka Dziecięca ma wymiary 10x12 metrów. Jedna lekcja nauki pływania trwa pół godziny, a w tym czasie w wodzie nie przebywa więcej niż 8-10 osób. Cały kurs trwa dwa miesiące.
Czasami rodzice zastanawiają się, czy zajęcia są bezpieczne albo czy woda w basenie jest czysta. Przedstawiciele Wrocławskiego Parku Wodnego podkreślają, że woda jest stale monitorowana, a Aquapark Wrocław wyjątkowo dba o technologie wody i jej czystość.
Kempiński: - Zajęcia z najmłodszymi to najpiękniejsza część nauki pływania. Energia i zaangażowanie, jakie poświęca się na prowadzenie takich zajęć, wraca do nas w postaci uśmiechów, przełamywania lęków i wieloletnich przyjaźni z klientami, którzy czasami później stają się przyjaciółmi. To również doskonały czas, aby obserwować postępy swoich malutkich kursantów, którzy rosną jak na drożdżach i z miesiąca na miesiąc robią ogromne postępy. To również doskonały czas na naukę. Bez dogłębnej lektury z zakresu fizjologii małego dziecka ciężko merytorycznie przygotowywać się do zajęć, stąd też specjaliści prowadzący zajęcia z niemowlakami muszą być naprawdę dobrzy w swoim fachu i nieustannie się rozwijać. Równocześnie to doskonała lekcja budowania relacji z rodzicami, w końcu oni powierzają w nasze ręce swój największy skarb.
Zdarza się, że podczas nauki pływania wśród najmniejszych dziecko zapłacze. Widać też, że niektórzy rodzice wyjątkowo obawiają się o swoje maluszki. Ale trenerzy z wrocławskiego aquaparku uspokajają, że nie ma powodu do niepokoju.
- Czasem zdarza się, że dzieci początkowo czują się niepewnie - opowiada Mateusz Dudek, instruktor pływania z Wrocławskiego Parku Wodnego. - Dla sześciomiesięcznej Jagódki to był duży problem, nowa sytuacja wyraźnie ją niepokoiła. Przez pierwsze trzy spotkania nie opuszczała objęć mamy. Później powoli zaczęła się otwierać na nowe doświadczenie. Przełomem był moment, kiedy zrozumiała, że woda pozwala jej na samodzielne poruszanie się. Obserwowanie tak małego dziecka, które nagle odkrywa, że to, co jest niemożliwe w naturalnym środowisku, staje się wykonalne w środowisku wodnym, jest niezwykłym przeżyciem - podkreśla instruktor.
Niestety, w ostatnich latach pojawiają się niepokojące zjawiska, które źle wpływają na rozwój dzieci. Kilkulatek, który patrząc przez okno, próbuje palcami powiększyć to, co za nim widzi, albo przesunąć palcem zdjęcia w papierowej gazecie - to częste anegdoty wśród rodziców. Ale gdy najczęściej używanym słowem małego dziecka staje się nie "mama" czy "tata", lecz "tablet", to przestaje być zabawnie.
Z badań Fundacji "Dzieci Niczyje" przeprowadzonych z agencją badawczą Millward Brown wynika, że ponad 40 proc. rocznych i dwuletnich dzieci korzysta z tabletów lub smartfonów. Niemal co trzecie korzysta codziennie lub kilka razy w tygodniu, 13 proc. ma własny tablet lub smartfon. Wśród dzieci w wieku 5-6 lat - aż 84 proc. korzysta z urządzeń mobilnych. A 60 procent rodziców daje dziecku elektroniczne "zabawki", by zapewnić mu rozrywkę i zająć się własnymi sprawami. Co czwarty robi to, by dziecko zjadło posiłek, a 18 proc. - by zasnęło.
Niestety, intensywne korzystanie z mediów elektronicznych może mieć negatywny wpływ na sen, pamięć i koncentrację dzieci. Amerykańska Akademia Pediatryczna rekomendowała nawet, by przed ukończeniem drugiego roku życia dzieci w ogóle nie miały kontaktu z elektroniką.
- W tym wieku mózg dziecka potrzebuje innych bodźców - mówi Łukasz Wojtasik z Fundacji "Dzieci Niczyje". - Ani telewizja, ani komputery nie zastąpią kontaktów z opiekunami czy innymi dziećmi, wspólnej zabawy, czytania książek i innych doświadczeń, dzięki którym dzieci uczą się otaczającego je świata - zaznacza.
I właśnie nauka pływania dla niemowląt, dzieci i nastolatków ma wymiar nie tylko edukacyjny, ale również zdrowotny. Świetnie wpływa na rozwój układu odpornościowego, poza tym woda ma dobroczynne działanie na młode ciało - wzmacnia mięśnie, od dawna jest też stosowana w wielu metodach rehabilitacyjnych.
- Za kilka lat pojawią się konkretne efekty naszego programu. Widać będzie, że wrocławianie umieją pływać i świetnie radzą sobie w wodzie. Warto być aktywnym fizycznie, a nie tylko zamykać się w świecie tabletów. Promujemy pływanie wśród najmłodszych, gdyż to naprawdę wspaniała i zdrowa pasja - optymistycznie kończy Anna Hejno.