Przyjazd prezesa piłkarskiej centrali nie jest przypadkowy. Tutejszy Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej obchodzi właśnie 70-lecie. Głównym punktem czwartkowej wizyty było jednak wyjazdowe posiedzenie zarządu PZPN, które odbyło się w olsztyńskim ratuszu. Wzięli w nim udział prezesi wszystkich regionalnych Związków, a także zaproszeni goście.
- Na zarządzie chcemy porozmawiać o aktualnej sytuacji polskiej piłki nożnej - mówi Zbigniew Boniek. - Doskonale zdajemy sobie sprawę z problemów regionalnego Związku, który ma długą i bogatą historię. Moim zdaniem olsztyński okręg ma potrzebę wykonania kroku do przodu. Zdrowa młodzież garnie się do uprawiania tego sportu i taką możliwość trzeba jej zapewnić.
I dodaje: - Przy okazji tej wizyty chcielibyśmy porozmawiać na temat olsztyńskiej piłki i jej problemów. Dlatego na nasze obrady zaprosiliśmy Piotra Grzymowicza, prezydenta miasta. Mam nadzieję, że dojdziemy do wspólnych przemyśleń na temat pozycji futbolu w tym mieście.
Zbigniew Boniek zdaje sobie sprawę z warunków infrastrukturalnych, jakie panują w stolicy Warmii i Mazur. Od wielu lat mówi się o tu wybudowaniu obiektu sportowego z prawdziwego zdarzenia, ale miejscowy zespół Stomil Olsztyn wciąż rozgrywa swoje mecze na stadionie rodem z PRL-u. - Z tym musicie poradzić sobie sami - mówi wprost Boniek. - My możemy pomóc i zapewnić wiele potrzebnych kwestii, ale nie wybudujemy wam nowego stadionu. Każde miasto ma teatr oraz kościół, a powinno także mieć piłkarski stadion. Z tego co wiem, to nowy obiekt w Olsztynie miałby powstać na trenie obecnego. Jeżeli tak się stanie, to będzie to pierwszy dobry krok na przyszłość. Osobiście nie mogę wywierać presji na lokalne władze.
Prezes PZPN-u zostaje na obchodach 70-lecia W-MZPN do piątku, ale nie wybiera się na mecz, który tego samego dnia zaplanowano na stadionie przy alei Piłsudskiego. Przypomnijmy, że pierwszoligowy Stomil Olsztyn podejmuje GKS Bełchatów (godz. 18). - Uważam, że to miasto stać na zupełnie inny stadion - zaznacza Zbigniew Boniek. - Za tydzień będę gościem na nowym obiekcie w Niecieczy [swoje spotkania rozgrywa tam ekstraklasowa Termalica Bruk-Bet - red.] i w przyszłości chciałbym przyjechać na taki obiekt do Olsztyna. Młodzież ma prawo kibicować swojej ulubionej drużynie w normalnych warunkach.
Boniek pytany o problemy finansowe w Stomilu, który od dwóch miesięcy nie wypłaca pensji swoim piłkarzom, mówi: - Nie chciałbym się wypowiadać na temat. My jako PZPN nie możemy ingerować w zarządzanie jakiekolwiek klubu. Mam jedynie nadzieję, że w jak najszybszym czasie rozwiąże on swoje problemy.
Więcej o sporcie z Warmii i Mazur czytaj na olsztyn.sport.pl .