Gąsiński - bramkarz, który pomógł Zagłębiu w awansie do pierwszej ligi - popadł w niełaskę po kolejnych błędach w lidze i Pucharze Polski. Transfer Matko Perdijicia przyśpieszył decyzję o rozstaniu z Gąsińskim.
- Szymon nie jest już naszym graczem. Dziękujemy my za to co zrobił dla klubu - mówi Robert Stanek.
Dyrektor klubu głowi się teraz na kogo postawić między słupkami w kolejnym meczu. O miejsce w podstawowej jedenastce rywalizują wspomniany Perdijić i Wojciech Fabisiak. - Mamy jeszcze kilka dni do sobotniego spotkania z Zawiszą Bydgoszcz. Ostatnie treningi zadecydują - mówi.