Kolarstwo. Zygmunt Hanusik: Jak warszawiaki wyciepli go z kadry [WIDEO]

Słynny przed laty śląski kolarz Zygmunt Hanusik miał talent nie tylko do sportu, ale i do wikłania się w konflikty. Wspomina o tym w filmie Tyskiej Galerii Sportu.

Facebook?  | A może Twitter? 

Tyska Galeria Sportu przygotowała krótki film, którego bohaterem jest pochodzący z Wartogłowca, dzielnicy Tychów, kolarz Zygmunt Hanusik. Sławny zawodnik, olimpijczyk, mistrz Polski i bohater Wyścigów Pokoju, gwarą nie do podrobienia opowiada w nim m.in. o tym, jak porzucił piłkę nożna dla kolarstwa, jak prezes związku zapowiedział mu, że Wyścig Pokoju musi wygrać Ryszard Szurowski, oraz jak działacze wyrzucili go z kadry.

- Hanusik jest chuligan i trzeba go wyrzucić ze zgrupowania. Jo sie miesiąc wcześnij ożynił, mie to było na ręka - śmieje się legenda polskiego kolarstwa.

Hanusik skończył w tym roku 70 lat. Jego pasją od lat jest hodowla gołębi pocztowych. A rower? - Nadal jest w domu. - Jeszcze umia jeździć - mówi Hanusik i na koniec filmu wsiada na swoje "koło".

Rozmowa z Hanusikiem na slask.sport.pl

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.