GKS Tychy coraz słabszy. Kolejne pogadanki-połajanki nic nie wnoszą

GKS Tychy na pewno nie gra jesienią na miarę oczekiwań kibiców. Na dodatek w końcówce rundy tyszanie mają też poważne problemy kadrowe.

Facebook?  | A może Twitter? 

GKS wraca na własny stadion, żeby po raz kolejny zapracować na zaufanie fanów, tym razem po porażce w Radomiu (0:1). Działacze tyskiego klubu od kilku tygodni głowią się jak pomóc drużynie. Grzegorz Bednarski, prezes klubu uważa, że drużynie jest wciąż potrzebna pozytywna motywacja. W tej sytuacji na kolejnych pogadankach-połajankach się kończy...

Jakby problemów było mało, to GKS ma teraz problemy kadrowe. W sobotę, z Siarką Tarnobrzeg (g.17), nie zagrają Tomasz Górkiewicz i Łukasz Grzeszczyk. Powodem absencji dwójki zawodników jest przekroczony limit żółtych kartek. Trener Kamil Kiereś nie może też liczyć na wracających do zdrowia po kontuzjach Mateusza Bukowca i Seweryna Gancarczyka.

Do składu wraca natomoast Mariusz Zganiacz, który pauzował ostatnio z powodu kartek.

Więcej o:
Copyright © Agora SA