Ilu sportowców ze Szczecina może wystartować w Rio de Janeiro?

Żeglarze Agnieszka Skrzypulec i Kacper Ziemiński to na razie jedyni sportowcy ze Szczecina, którzy są pewni występu w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Reprezentacja miasta może być skromna.

Żeglarze SEJK Pogoń Szczecin wygrali olimpijskie kwalifikacje w Polsce. Skrzypulec (pływa w klasie 470 razem z Irminą Mrózek-Gliszczyńską z Grudziądza) miała łatwe zadanie, bo w kraju nie miała mocnej konkurencji, a na niedawnych MŚ potwierdziła, że jest w światowej czołówce. Ziemiński w klasie Laser miał trudniejsze zadanie, pokonał m.in. kolegów klubowych i po raz kolejny wystartuje w igrzyskach. Dodajmy, że z tego wyścigu odpadła Hanna Zembrzuska (klasa RS:X), ale surferka Centrum Żeglarskiego Szczecin akurat w kraju miała bardzo mocną konkurencję.

Innych pewniaków nie ma, ale...

Kto jeszcze pojedzie do Brazylii? Duży znak zapytania. Największe szanse ma Marcin Matkowski. Tenisista ziemny reprezentujący SKT Szczecin to światowy top, podobnie jak Łukasz Kubot, z którym będzie grał od stycznia. Obaj do tej pory walczyli z innymi partnerami z Europy, ale w igrzyskach mogą grać tylko narodowe deble, więc Kubot z Matkowskim będą chcieli przekuć dobre statystyki ze spotkań Pucharu Davisa na olimpijski ranking.

Trudno sobie wyobrazić Rio bez tyczkarza OSOT Szczecin - Piotra Liska. Latem zdobył brązowy medal MŚ i w nowym sezonie powinien postawić kolejny krok do przodu w karierze. Ale... Lisek w tym roku zrezygnował ze współpracy z trenerem Wiaczesławem Kaliniczenką i dopiero podczas zimowych startów przekonamy się, czy nie był to duży błąd.

W trakcie walki

O Rio walczą obecnie kolarze torowi. Mają za sobą ME i pierwsze zawody z cyklu Pucharu Świata. To, co cieszy, to wysoka pozycja w rankingu olimpijskim drużyny sprinterów. Wicemistrzowie Europy także w PŚ w Kolumbii byli na 2. pozycji i mają przewagę nad konkurentami. Jeśli ją utrzymają - trzech torowców pojedzie do Rio, czwarty będzie rezerwowym. W tej grupie jest też Daniel Zieliński, a prawie do zera spadły szanse Macieja Bieleckiego (obaj Piast Szczecin). Zieliński walczy też indywidualnie. W PŚ był szósty, a w rankingu jest ósmy. Awans uzyska dziewięciu najlepszych. Szanse są, ale nasz torowiec musi trzymać wysoką formę.

W rankingach są też Kamil Kuczyński (Piast) i Małgorzata Wojtyra (BoGo Szczecin). Kuczyński w tym sezonie odniósł pechową kontuzję i konkurenci mu uciekli, Wojtyra (nie startowała w Kolumbii) z koleżankami z kadry odrabia ubiegłoroczne straty. Ma szansę w wyścigu drużynowym oraz w omnium. Koniec olimpijskich kwalifikacji wiosną podczas MŚ.

Nadzieję na Rio wciąż mają też m.in. Małgorzata Stasiak (piłkarka ręczna Pogoni) czy Arkadiusz Szwedowicz (bokser Skorpiona Szczecin). Stasiak w grudniu powinna zagrać w MŚ w Danii. Polki muszą tam zająć wysoką lokatę, jeśli chcą pojechać na igrzyska. A Szwedowicz szykuje się do listopadowego turnieju w Tampere, gdzie będzie szukał punktów kwalifikacyjnych.

Oby do wiosny

Do Rio powinna pojechać gimnastyczka sportowa Marta Pihan-Kulesza. Nie uzyskała kwalifikacji podczas zakończonych w weekend MŚ w Glasgow, ale ma jeszcze drugą szansę - wiosenny turniej kwalifikacyjny w Rio. Przed IO w Londynie była podobna sytuacja i szczecinianka ją wykorzystała. Na olimpijski start nie ma co już liczyć jej mąż, również gimnastyk - Roman.

Także wiosną (w maju) o igrzyska będą walczyć pływacy MKP Szczecin. Filip Zaborowski i Michał Domagała podczas letnich MŚ w Kazaniu uzyskali odpowiednie czasy, ale... będą musieli potwierdzić to podczas ME w Londynie lub MP w Szczecinie. O igrzyskach myślą też Paweł Furtek i Mateusz Sawrymowicz, który mają za sobą przeciętny rok.

Kto wystrzeli wiosną? Na pewno chcieliby do reprezentacji wrócić wioślarze (nieobecni w tym roku) czy triatloniści. Zaplecze nie jest jednak zbyt mocne, by kilku nowych sportowców przebiło się do szczecińskiej elity. Może być tak, że do Rio pojedzie ośmiu sportowców ze Szczecina - dużo mniej niż przed poprzednimi igrzyskami.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.