Trener Lecha Poznań Jan Urban po meczu: - Każda z drużyn zagrała po dobrej jednej połowie. My będziemy rozmawiali i szukali przyczyn tego, że w pierwszej zagraliśmy dość bojaźliwie. Nie wiem, z czego to wynikało. Druga połowa była już zupełnie inna i żałujemy wyniku, bo była szansa na trzy punkty. W naszej sytuacji musimy punktować wszędzie i - jeśli się da - to najlepiej za trzy punkty. Szkoda, bo zostawiliśmy mnóstwo zdrowia na boisku, by w drugiej połowie zdobyć decydującą bramkę. Ale gramy dalej.
- Zagraliśmy bez typowego napastnika, ale mamy ich w drużynie - jest Thomalla, jest Robak, który teraz ma kontuzję. A co będzie w grudniu, w oknie transferowym - zobaczymy. Skauting pracuje, by doszli do nas wartościowi zawodnicy. Hamalainen nie raz jednak grał na ataku. Ale zgodzę się, że to raczej taka "10", a nie typowy napastnik. Pamiętajmy, że Hiszpanie bez napastnika zdobyli mistrzostwo Europy.