Pogoń Baltica podejmie wicemistrza Polski, a ten w coraz lepszej formie

W weekend piłkarki ręczne Pogoni Szczecin doznały pierwszej porażki w sezonie. W czwartek będą chciały udowodnić, że był to wypadek przy pracy.

Minimalna porażka ze Startem w Elblągu (25:28) w żaden sposób nie może rzutować na ogólną ocenę startu sezonu Pogoni. Szczecinianki wygrały pięć z siedmiu dotychczasowych spotkań w lidze i po drodze gładko poradziły sobie ze szwajcarskim LC Bruhl Handball w Pucharze EHF.

W czwartek do Azoty Areny przyjedzie Vistal Gdynia. To bardzo solidny zespół, który aktualnie plasuje się na 5. lokacie, mając na koncie dziewięć punktów. Po przeciętnym początku sezonu gdynianki wróciły na właściwe tory i w dwóch ostatnich meczach bez problemu poradziły sobie z KPR-em Jelenia Góra i Ruchem Chorzów. Problemy na starcie sezonu były spowodowane przebudową, jaką drużyna przeszła latem. Wybrzeże opuściła między innymi Iwona Niedwiedź, a Vistal zasilił szereg młodszych zawodniczek. W tej chwili największą gwiazdą rywalek Pogoni jest reprezentantka Polski Monika Kobylińska, która rzuciła już 48 bramek.

Jest to znakomity wynik, który jeszcze większe wrażenie robi w momencie, gdy porównamy go z najskuteczniejszą ze szczecinianek - Małgorzatą Stasiak, która do siatki trafiła 31 razy. W tym sezonie siłą Pogoni jest jednak przede wszystkim kolektyw i do Stasiak regularnie dostosowują się także Joanna Gadzina, Kamila Szczecina, Hanna Jaszczuk czy dobrze grająca skrzydłowa Patrycja Królikowska, która wróciła już do gry po urazie.

Początek spotkania w czwartek o godz. 18 w Azoty Arenie.

Copyright © Agora SA