Chcesz więcej? Polub Kraków - Sport.plNowak od prawie roku trenuje jednak indywidualnie i nie może grać. Komisja Dyscyplinarna PZPN nałożyła na niego dwuletnią dyskwalifikację, bo w jego organizmie wykryto stanozolol, niedozwolony steryd anaboliczny. Po ujawnieniu afery piłkarz rozwiązał kontrakt z Cracovią za porozumieniem stron (był z nią związany od lipca 2013 roku).
Piłkarz uważa, że jest niewinny. Trybunał Arbitrażowy przy PKOl nakazał PZPN powtórzenie postępowania, bo świadkowie złożyli sprzeczne zeznania. - Jest z tym problem, bo jeden przeprowadził się do Francji, drugi też zmienił miejsce zamieszkania - mówi Mikołaj Bednarz, przewodniczący Komisji Dyscyplinarnej, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" .
Postępowanie umorzyła za to prokuratura, która nie znalazła nic na obronę piłkarza. Obrońca Nowaka złożył zażalenie.