Impreza rozpoczęła się o godz. 17 oficjalnym przywitaniem się ekipy Cerradu Czarnych z radomskimi kibicami przed zbliżającym się nowym sezonem. W blasku fleszy, kolejni zawodnicy i członkowie sztabu szkoleniowego i medycznego wybiegali na boisko. Na prezentacji zabrakło jedynie Nevena Majstrovicia. Reprezentant Serbii, który od kilkunastu godzin jest nowym siatkarzem drużyny z Radomia, dołączy do zespołu w czwartek.
Tymczasem po prezentacji gospodarze rozegrali towarzyskie spotkanie z Politechniką. Mecz dostarczył sporych emocji. Po ponad 120 minutach rywalizacji podopieczni trenera Raula Lozano pokonali przeciwników 3:2. Pojedynek był zacięty, w którym tylko jedna odsłona nie zakończyła się walką na przewagi. Po tym, jak Paweł Halaba zaatakował ze skrzydła, Politechnika objęła prowadzenie 1:0 w setach. Po dwóch kolejnych lepsi byli radomianie. Tymczasem kolejną bitwę na przewagi wygrali gracze trenera Jakuba Bednaruka i o losach sparingu zadecydował tie - break. W nim Czarni wygrywali już 6:3 i 8:4. Ale rywale nie dali za wygraną. Mało tego po fantastycznych atakach, zwłaszcza Michała Filipa, dobrnęli do meczbola. Ostatnie słowo należało jednak do miejscowych. W decydującym momencie radomianie znaleźli sposób na nie mylącego się dotąd Filipa. Młodemu atakującemu ze stolicy zaproponowali trzy bloki z rzędu, triumfując po tie - breaku.
- Mimo porażki jestem zachwycony naszą postawą. Wynik nie jest sprawą najważniejszą, bo dla mnie w tym okresie przygotowań liczy się jakość. A w Radomiu tę wysoką jakość gry drużyny widziałem. Owszem w końcówce uciekło nam zwycięstwo, ale to nie jest problem - skomentował trener Bednaruk.
Tymczasem kolejne sprawdziany teamy z Radomia i Warszawy zaliczą podczas weekendu. Obie drużyny wezmą udział w turnieju zespołów z PlusLigi w Nidzicy. Oprócz Cerradu Czarnych i Politechniki wystąpią Effector Kielce i Indykpol AZS Olsztyn.
Powiedział po meczu w Radomiu
Raul Lozano, trener Cerradu Czarnych Radom
- Treningów z zespołem nie da się niczym zastąpić. Mam na myśli to, że Lukas Kampa i Artur Szalpuk zaliczyli dopiero z nami dwa treningi [dołączyli do Czarnych po obowiązkach w reprezentacjach Niemiec i Polski - przyp. red.]. Jeśli chodzi o grę w tym spotkaniu to były dobre momenty, ale wiemy też co trzeba poprawić. Dobrze spisywaliśmy się w ataku i na przyjęciu zagrywki, nieźle funkcjonowały kontry. Mankamenty widać było w obronie. Blok reagował w większości jak należy, ale gra w polu nie była taka, jak byśmy sobie życzyli. Jeśli chodzi naszego nowego zawodnika z Serbii to będziemy robić wszystko, aby dopasować tego gracza do naszej koncepcji i taktyki. Siatkarz ten może grać zarówno jako libero, jak i na przyjęciu z atakiem.
Cerrad Czarni Radom - AZS Politechnika Warszawska 3:2
Sety: 23:25, 26:24, 25:22, 25:27, 16:14.
Cerrad Czarni: Kampa, Bołądź, Żaliński, Pliński, Szalpuk, Ostrowski, Kowalski (libero) oraz Szczurek, Za Cavera, Zbierski.
Politechnika: Zagumny, Filip, Halaba, Świrydowicz, Łapszyński, Lemański, Olenderek (libero) oraz Mikołajczak, Kowalczyk, Radomski, Samica.