Rachuba Fiorentiny jest prosta - mecz z Lechem Poznań może mocno przybliżyć ją do awansu z grupy Ligi Europejskiej, o ile tylko wicelider Serie A go wygra. Kolejny wówczas pojedynek Violi z portugalskim Belenenses Lizbona (na koniec rozgrywek, 10 grudnia) może nie mieć już takiego znaczenia. Poza tym Belenenses nie jest mistrzem swego kraju, a Lech Poznań - tak.
To wszystko powoduje, że mecz z Kolejorzem jest uznawany we Florencji za atrakcyjniejszy od starcia z Belenenses Lizbona. Ceny biletów na czwartkowy mecz z poznaniakami są wyższe i w kasie pod stadionem wynoszą od 7 euro (dla dzieci) po 40 euro na parter Trybuny Głównej czy 30 euro na Tribuna Laterale. Bilety na drugą prostą, zwaną trybuną Maraton kosztują 35 euro. Bilet VIP na mecz z Lechem to wydatek 90 euro. Bilety na Curva Fiesole, gdzie siedzą najbardziej zagorzali kibice Fiorentiny oraz Curva Ferrovia kosztują 14 euro.
W wypadku najbliższego ligowego meczu Fiorentiny z AS Roma (25 października) wejściówki na Curva Fiesole i Curva Ferrovia kosztują po 20 euro, a na główne trybuny - nawet 50 euro. Przy czym tych na Fiesole i Ferrovia już nie ma. Na pojedynek z Lechem - nadal można je kupić.