Gdy na sekundy przed końcem meczu, przy stanie 30:29 dla gospodarzy, słynny czeski rozgrywający Barcelony Filip Jicha podał piłkę do kołowego Jespera Noddesbo, a ten pokonał Sławomira Szmala, z lewej strony boiska zabiegał na koło islandzki skrzydłowy Gudjon Valur Sigurdsson. Poślizgnął się jednak i wpadł w pole bramkowe, na które zawodnicy - oczywiście oprócz bramkarza - wstępu nie mają.
Czy słoweńscy sędziowie powinni uznać bramkę? Czy powinni odgwizdać wejście w pole bramkowe skrzydłowego Barcelony?
Przepisy mówią, że jeśli zawodnik wpada w pole bramkowe i nie ma to wpływu na przebieg akcji oraz np. nie przeszkadza bramkarzowi w interwencji, to sędzia nie musi odgwizdać tego jako przewinienia. Ale może...