Kiedy GKS Tychy wróci na zaplecze ekstraklasy? Podyskutuj na Facebooku >>
Tyszanie szybko, bo już w pierwszym kwadransie, objęli prowadzenie. Dogrywał Tomasz Górkiewicz, a celnie głową strzelił Marcin Wodecki.
W kolejnych minutach goście mieli przynajmniej trzy bardzo dobre okazje do podwyższenia prowadzenia, ale kolejno Łukasz Grzeszczyk, Seweryn Gancarczyk i Robert Dymowski nie trafiali do bramki rywali.
Sytuacja tyskiej drużyny znacząca się skomplikowała po godzinie gry, kiedy z boiska - po drugiej żółtej kartce - został usunięty Piotr Okuniewicz.
Gospodarze zaraz potem wykorzystali grę w liczebnej przewadze i doprowadzili do remisu.
Już do końca meczu w Brzesku na boisku było ciekawie. Szanse mieli jedni i drudzy (jedną z nich zmarnował rezerwowy Damian Szczęsny), ale wynik nie uległ zmianie.
Bramki: 0:1 Wodecki (12.), 1:1 Hłuszko (67.)
GKS Tychy: Florek - Górkiewicz (46. Grzybek), Boczek, Gancarczyk Ż, Radzewicz - Błanik Ż (61. Szczęsny), Bocian, Grzeszczyk, Dymowski (66. Mączyński), Wodecki - Okuniewicz Ż CZ (62.).