Stadion Śląski. To już sześć lat bez żadnego meczu

W środę mija sześć lata od ostatniego meczu piłkarskiej reprezentacji Polski na modernizowanym Stadionie Śląskim. 14 października 2009, po samobójczym golu Seweryna Gancarczyka, Polska przegrała w Chorzowie ze Słowacją 0:1 w eliminacjach mistrzostw świata.

PAP przypomina, że mecz ze Słowacją był dla Polaków smutny nie tylko z racji porażki. Biało-czerwoni zakończyli kwalifikacje na piątym miejscu w grupie (za Słowacją, Słowenią, Czechami i Irlandią Północną, przed San Marino), a spotkanie na Stadionie Śląskim obejrzało zaledwie pięć tysięcy kibiców. W internecie ogłoszona została wtedy akcja bojkotu spotkania, co miało być wyrazem niezadowolenia kibiców z funkcjonowania PZPN, a także bardzo słabej postawy zespołu. W dodatku Śląsk zaatakowała wówczas zima.

Dwa tygodnie później rozpoczął się ostatni etap modernizacji areny (m.in. montaż ogromnego dachu nad widownią). Po awarii, jaka miała miejsce w lipcu 2011 roku (pękły dwa z 40 uchwytów łączących liny promieniowe dachu z jego wewnętrznym pierścieniem), prace nadal trwają.

Na Stadionie Śląskim odbywa się montaż pokrycia zadaszenia po zakończeniu podnoszenia linowej konstrukcji dachu. PAP informuje, że do dokończenia zostały roboty związane m.in. z instalacjami wodno-kanalizacyjnymi, montażem instalacji elektrycznych, systemem zarządzania obiektem czy jego ogrodzeniem; położone zostaną też bieżnia lekkoatletyczna i murawa, a na trybunach znajdzie się 50 tys. krzesełek.

Obiekt ma być gotowy w końcu 2016 roku.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.