Jan Urban trenerem Lecha Poznań. Kim jest, gdzie grał i kogo trenował? Czym może się pochwalić?

Jan Urban został dziś oficjalnie zaprezentowany jako nowy trener Lecha Poznań. Na swojej powitalnej konferencji nawiązał do swoich piłkarskich czasów, gdy chciało go pół Polski. Po zakończeniu kariery sportowca zajął się trenerką, choć ze zmiennym skutkiem. Kim jest dziś Jan Urban i jakim może pochwalić się CV?

Gdybyśmy cofnęli się 30 lat wstecz, gdy Jan Urban był jeszcze piłkarzem, a Lech borykałby się z podobnymi problemami co dziś, to zatrudnienie Urbana przyjęto by z ogromnym entuzjazmem. Urodzony w Jaworznie napastnik był gorącym towarem na rynku transferowym - w Zagłębiu Sosnowiec strzelał gole jak na zawołanie i był jednym z najlepszym napastników w Polsce.

Urban przychodzi dziś do Lecha nie jako 23-letni snajper, a jako 53-letni trener. Działać trzeba, bo Lech jest na ostatnim miejscu w tabeli, a nowy szkoleniowiec ma wnieść do Poznania nieco hiszpańskiego optymizmu, którego nabrał podczas kilkunastu lat spędzonych na południu Europy. Gdy w 1989 roku trafił do Osasuny Pampeluna, nie spodziewał się pewnie, że spędzi tam niemałą część swojego życia. W Osasunie rozegrał grubo ponad sto meczów i strzelił prawie pięćdziesiąt goli, by przenieść się później do Realu Valladolid, a następnie do CD Toledo. Tam tak świetnych wyników już nie osiągał, ale pewnych meczów nigdy nie zapomni. Jak chociażby tego sprzed 25 lat w barwach Osasuny, gdy jego klub pokonał na wyjeździe słynny Real Madryt, a sam Urban popisał się hat trickiem.

Po zakończeniu piłkarskiej kariery zajął się szkoleniem. Najpierw zajmował się młodzieżą w Osasunie, później trafił do Polideportivo, by znów trenować w Pampelunie - tym razem rezerwy swojej ukochanej Osasuny. Do tego dwustutysięcznego miasta trafi raz jeszcze w 2014 roku...

Jana Urbana dobrze pamiętają kibice Legii Warszawa - dziś 53-letni szkoleniowiec prowadził ten klub w latach 2007-2010 i 2012-13. W stolicy udało mu się sięgnąć dwukrotnie po Puchar Polski, raz wygrał mistrzostwo kraju i raz zwyciężył w Superpucharze. Swój drugi pobyt w Legii przerwał pod koniec 2013 roku. Legioniści zajmowali wtedy pierwsze miejsce w tabeli, ale właścicielom nie odpowiadał styl gry zespołu, a także słaba postawa w europejskich pucharach. Wcześniej Urban trenował Polonię Bytom i Zagłębie Lubin, ale w żadnym z tych klubów nie odniósł poważnych sukcesów. Z Bytomia odszedł sam, z Zagłębia został zwolniony.

Rok temu były napastnik m.in. Górnika Zabrze i Zagłębia Sosnowiec ponownie trafił do Osasuny, która grała wtedy w drugiej lidze hiszpańskiej. W Pampelunie postawiono przed nim cel - awans do Primiera Divison. Do realizacji tego założenia było mu jednak bardzo daleko. Na tyle daleko, że gdy w lutym tego roku Osasuna zajmowała 16. pozycję, zarząd klubu stracił cierpliwość i zwolnił Urbana.

Gdybyśmy cofnęli się 30 lat wstecz, gdy Urban był jeszcze piłkarzem... to też czytalibyśmy teksty o Urbanie w Lechu! Sam przyznaje, że był wtedy bardzo blisko "Kolejorza", jego żona szukała już mieszkania w stolicy Wielkopolski, ale ostatecznie wybrał ofertę Górnika Zabrze. Los chciał, by trzy dekady później Lech znów się po niego zgłosił. Dziś jednak nie ma strzelać goli, a raczej nauczyć tego nieskutecznych do tej pory napastników "Kolejorza".

Kariera piłkarska: Victoria Jaworzno (1980-81), Zagłębie Sosnowiec (1981-1985), Górnik Zabrze (1985-1989), Osasuna Pampeluna (1989-1994), Real Valladolid (1995), CD Toledo (1995-96), VfB Oldenburg (1996), Górnik Zabrze (1997-98)

Kariera trenerska: Osasuna Pampeluna - juniorzy (1999-04), Polideportivo Ejido (2004-05), Legia Warszawa (2007-10), Polonia Bytom (2010), Zagłębie Lubin (2011), Legia Warszawa (2012-13), Osasuna Pampeluna (2014-15)

Czy Lech Poznań dobrze zrobił, że zatrudnił trenera Jana Urbana?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.