Czarni mieli trzech liderów - świetnie grą kierował Amerykanin Jerel Blassingame (9 punktów i 9 asyst), a pod koszami dominował Senegalczyk Cheikh Mbodj (19 punktów - większość po rzutach osobistych oraz 12 zbiórek). Ale to Demonte Harper okazał się tym, na którego goście sposobu nie mieli. Zdobył 29 punktów, trafiając m.in. 5 trójek.
Po stronie Wilków dobrze zagrał Frank Gaines, ale od pozostałych obcokrajowców spodziewaliśmy się więcej. Nieudany debiut na ławce trenerskiej zaliczył też Marek Łukomski.
Słupszczanie przewagę budowali od pierwszej akcji, w drugiej połowie wynosiła już 20 punktów. Plus dla gości, że nie odpuścili. Walczyli, trzecią kwartę nieznacznie wygrali, ale ani przez moment wygrana Czarnych nie była zagrożona w ostatniej kwarcie.
Czarni Słupsk - King Wilki Morskie Szczecin 93:81
Kwarty: 31:23, 24:17, 21:24, 17:17
WM: Gaines 24, Kikowski 19, Nikolić 11, Leończyk 8, Aiken 6, Majewski 4, Marcin Nowakowski 4, Lucious 3, Michał Nowakowski 2.
Stelmet Zielona Góra - AZS Koszalin 81:56
Kwarty: 12:9, 27:19, 15:15, 27:13
AZS: Auda 11, Walton 10, Witliński 9, Mielczarek 8, Austin 7, Wadowski 6, Allen 3, Dąbrowski 2, Dymała 0.
