W piątek skończyło się na okładach z lodu, ale od soboty stoper jest rehabilitowany.
- Nie jest najlepiej, ale wszyscy mamy nadzieję, że za parę dni wszystko będzie w porządku. Jarka na pewno zabraknie w środowym meczu sparingowym z Drawą Drawsko Pomorskie. W poniedziałek nie trenował, dziś ćwiczył indywidualnie - tłumaczy Czesław Michniewicz, trener Pogoni Szczecin.
Pocieszające dla kibiców jest to, że Fojut urazu nabawił się w ostatnim meczu przed dwutygodniową reprezentacyjną przerwą. Jest szansa, że na kolejny mecz będzie już w pełni sprawny.
Poza Fojutem w poniedziałkowych badaniach zabrakło też Patryka Małeckiego.
- Sprawy osobiste - zaznacza Michniewicz.
Nie było też młodych kadrowiczów (Rudol, Walski, Listkowski).
- Sprawdzaliśmy mięśnie zawodników pod okiem naszego lekarza Bartosza Paproty. Chcieliśmy wiedzieć, czy proporcje są zachowane, bo najłatwiej o uraz, gdy mięśnie są zmęczone bądź jeden jest w gorszym stanie od drugiego - wyjaśnia szkoleniowiec. - Dokładne wyniki poznam we wtorkowe popołudnie.
We wtorek Michniewicz zaplanował dwa treningi, w środę poranny trening i popołudniowy sparing z Drawą Drawsko. Po tym meczu ośmiu najbardziej eksploatowanych zawodników (m.in. Kudła, Czerwiński, Matras, Frączczak) dostanie wolne do niedzieli, ale z rozpiską indywidualnych zajęć, za to dziewięciu piłkarzy z kadry pierwszego zespołu, którzy mniej ostatnio grali - będzie trenowało z ekipą rezerw bądź juniorów starszych i w weekend rozegrają mecze w tych ekipach.