Cracovia. Tomasz Rząsa przed meczem z Lechem: Jestem bardzo mocno związany z klubem

PRZEGLĄD PRASY. W niedzielę Cracovia zagra z Lechem Poznań. - Nie wytypuję wyniku - mówi w rozmowie z ?Dziennikiem Polskim? Tomasz Rząsa.

Facebook?  | A może Twitter? 

Rząsa to wychowanek Cracovii, kilka lat temu był też jej dyrektorem sportowym. Dziś jest drugim trenerem Lecha, ale mecze z drużyną z ul. Kałuży wciąż wzbudzają w nim szczególne emocje. - Jestem wychowankiem tego klubu, od dziewiątego roku życia trenowałem w "Pasach". Mieszkam w Krakowie, moja rodzina też - podkreśla w rozmowie z "Dziennikiem Polskim" .

Ostatnio były reprezentant Polski gościł na stadionie Cracovii w lutym. Wtedy gospodarze zremisowali z Lechem 0:0, ale obu drużynom w grze przeszkadzał fatalny stan murawy. - Na pewno widowisko w związku z tym ucierpiało dość mocno. Z tego co wiem, teraz boisko jest dużo lepsze - mówi Rząsa.

W poprzednim sezonie krakowianie grali w grupie spadkowej, a zespół z Poznania zdobył mistrzostwo Polski. W tym lepiej wiedzie się Cracovii - zajmuje w ekstraklasie czwarte miejsce, a Lech zamyka tabelę. Ze względu na regulamin rozgrywek i podział punktów po 30 kolejkach poznaniacy wciąż nie tracą jednak nadziei na obronę tytułu. - Wygląda to na ten moment fatalnie, ale dalej gramy na wszystkich frontach i myślimy o wysokich celach - zaznacza Rząsa.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.