Dodatkowe dwa zdobył w pucharowym meczu z Chrobrym Głogów, który bydgoszczanie wygrali 4:1. W niedzielę, przeciwko Stomilowi strzelił głową w 43. min na 1:0. Poprawił na 3:0 po pięknej akcji całego zespołu, w której drużyna zaliczyła pięć podań z pierwszej piłki. Lewicki strzelił do pustej bramki.
- Zagraliśmy dobry mecz i pniemy się w górę tabeli. To cieszy najbardziej. Przy golach bardzo pomogli koledzy. Ja miałem tylko dostawić głowę i nogę. I tyle. Ważna była na pewno pierwsza bramka, strzelona przed przerwą. Graliśmy dobrze i to cieszy. Chcemy też grać jak najładniej, żeby kibice byli zadowoleni. Przychodzi ich coraz więcej - cieszył się Lewicki po spotkaniu.
Zawisza awansował na drugie miejsce w tabeli. Ma punkt mniej niż lider, Dolcan Ząbki.
Jesteś kibicem z Bydgoszczy? Dyskutuj i dołącz do nas na Facebooku Sport.pl Bydgoszcz