Fragment 0:17 i w Bydgoszczy nie mieliśmy już żadnej nadziei [ZDJĘCIA]

Niezłe momenty to było zdecydowanie za mało na jednego z głównych kandydatów do zdetronizowania w koszykarskiej lidze Wisły Kraków. Drużyna KSSSE AZS PWSZ Gorzów przegrywa z Artego w Bydgoszczy 55:72.

Gorzów.sport.pl i dziennikarze Gazety bliżej Ciebie - znajdź nas na Facebooku!

W weekend gorzowianki, w inauguracyjnym meczu nowego sezonu Tauron Basket Ligi Kobiet z Lublinem, wygrywały przez niespełna cztery minuty, ale to był decydujący czas tego spotkania, rozstrzygający o tym, że drużyna KSSSE AZS PWSZ pokonała rywalki 67:61. W Bydgoszczy prowadziliśmy tylko niewiele ponad minutę, na początku pojedynku. Po wyrównanej pierwszej części, w trzeciej kwarcie mieliśmy fatalny fragment, który przegraliśmy aż 0:17, zapisaliśmy na swoim koncie 24 straty. - Musimy się uczyć koncentracji w meczach z każdym przeciwnikiem. W pierwszej połowie nasza obrona właściwie nie istniała - opowiadał trener Artego Tomasz Herkt. - W drugiej połowie odcinaliśmy pierwsze podanie, odebraliśmy gościom płynność w ataku. Tylko właśnie tak grając, możemy myśleć o najwyższych celach. Jeśli częściej mamy zamiar pokazywać koszykówkę jak z Gorzowem do przerwy, to będziemy się męczyć z każdym rywalem.

Krótko przed końcem pierwszej połowy drugim faulem technicznym ukarana została jedna z liderek Bydgoszczy Julie McBride. To wykluczyło ją z meczu. Kapitan drużyny została wysłana do szatni. Czy czeka ją rozmowa wychowawcza? - Mamy pewne ustalenia - powiedział trener Herkt.

Po gorzowskiej stronie to nie był dobry mecz Angel Goodrich - efektywność gry ledwie dwa, gdzie przyzwoity jest co najmniej dwucyfrowy. Nieco lepszy ten wskaźnik miała nasza środkowa Kelley Cain, ale to głównie za zbiórki, bo w ataku Amerykanka oddała zaledwie sześć rzutów, z których trafiła dwa. Gdy najważniejsze ogniwa KSSSE AZS PWSZ trafiają 10 z 33 rzutów (Goodrich 4/16, Cassandra Brown 4/11) to również będziemy się męczyć z każdym zespołem w tej lidze...

- Mimo, że nie graliśmy porywająco, to przez dwie kwarty toczyliśmy wyrównaną walkę z mocnymi gospodyniami. W trzeciej kwarcie słabo to wyglądało. Przewaga rywalek wynikała z dobrego nacisku na naszych graczy, przez co nasze akcje były bardzo rwane. Przed kolejnym meczem musimy pozbierać się fizycznie i spróbujemy sprawić niespodziankę w meczu z Wisłą - podsumował trener akademiczek Dariusz Maciejewski.

Spotkanie KSSSE AZS PWSZ - Wisła Kraków rozpocznie się w naszej hali w niedzielę o godz. 17.

Więcej informacji sportowych szukajcie na Gorzów.sport.pl

ARTEGO BYDGOSZCZ - KSSSE AZS PWSZ GORZÓW 72:55

KWARTY: 21:19, 14:14, 19:6, 18:16.

ARTEGO: Carter 20, Koc 9, Międzik 8 (2x3), McBride 8, Pawlak 2 oraz Morris 13 (1), Reid 8 (1), Fikiel 4, Faleńczyk, Niedźwiedzka, Szybała.

KSSSE AZS PWSZ: Brown 13 (2x3), Goodrich 9 (1), Szajtauer 9, Dźwigalska 6 (2), Cain 4 oraz Witkowska 8, Sobek 2, Naczk 2, K. Jaworska 2, B. Jaworska.

WYNIKI Z 2. KOLEJKI:

Artego Bydgoszcz - KSSSE AZS PWSZ Gorzów 72:55, Basket Gdynia - Widzew Łódź 82:79, Ślęza Wrocław - MKK Siedlce 74:61, Energa Toruń - MKS Polkowice 67:75, Pszczółka AZS UMCS Lublin - JAS FBG Zagłębie Sosnowiec 68:48. Mecz Wisła Can Pack Kraków - MUKS Poznań odbędzie się w czwartek.

Osiem czołowych drużyn po fazie zasadniczej zagra w play-off o mistrzostwo Polski. Pozostałe zespoły będą walczyć o utrzymanie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.